Witam, pierwszy raz opisuje to co czuje od ponad pół roku mam leki oraz bóle w klatce piersiowej, od wiosny do jesieni boje się chodzić po trawie, od kiedy przyczytałam, iż na Kaszubach - tu mieszkam, jest dużo węży min zaskrońce, padalce i najgorsze żmije. Boje się również połknąć jaką kolwiek tabletke, że się nią udławię, ale najgorsze z wszystkiego, jest lęk który mam w sobie i nerwobóle, wpadam w pankie gdy boli mnie klatka piersiowa, panicznie boj.ę się zawału, ale też myśle o raku płuc, ostatnio myślałam o hipnozie , czy ktoś z Was próbował tej metody, czy jest długotrwała, za wszelkie odpowiedźi z góry dziękuje , Pozdrawiam wszystkich nerwowców