Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pieso8989

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Pieso8989

  1. Cześć, moje problemy zaczeły sie typowo: sprawdzanie po 4 razy czy zamknałem drzwi wychodzac do pracy, szarpanie za drzwi przy kazdym cofnieciu w celu sprawdzenia czy napewno zamkniete, czy napewno wylaczylem żelazko, czy zakrecilem wode w zlewie. Szczególnie przy rzeczach ktrore robie rutynowo, codziennie. Jest to dosc męczące ale od pewnego czasu mam wachania w wyborze decyzji... kiedy musze podjąc jakies kroki, cos zrobic, umysł płata mi figle czy dobrze zrobilem. Potrafie zastanawiac sie nad błachostką ktorą powinienem sie nie przejmowac. Cos jakby wyolbrzymianie rzeczy błachych. Najgorsze jest to ze od paru lat srednio jestem z siebie zadowolony. żyje w stresie, ktory sam sobie stwarzam. Czesto jest mi smutno, ale są dni ze jestem szczesliwy bo mam cudowną narzeczoną. Moze ma to zwiazek z tym ze raz na miesiac (jeden dzien taki robie) lubie sobie przyćpać (amfa trawa) Dodam na koniec ze jestem typem czlowieka rozkojarzonego i czasem roztrzepanego ( co widac po tym w jaki sposob napisany jestt post :) ) jak z tym walczyc ?
×