Witam.Mój problem trwa już chyba od pół roku.Jestem strasznie zdenerwowany,nic.mi nie.daje radości,czuję że zaniedbuję bliskich.Pierwsze zaczęło się od lęku a teraz nie zależy mi na niczym.Mało śpię(ok 6-7h) nie mogę normalnie rozmawiać bo cały czas jestem zdenerwowany nie wiem czym.Byłem.u lekarza rodzinnego który skierował mnie do lekarza neurologa i psychologa.Nie mam nerwicy,jedynie stwierdzono lekką depresje ale to chyba ze względu na chorobę matki.Dzisiaj po 30 min w szkole przepociłem całą koszulkę pod pachami i zawsze jest mi ciepło w czoło ale poce sie tylko pod pachami,czasami cały się trzęse.