Skocz do zawartości
Nerwica.com

ogarnięta lękiem

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ogarnięta lękiem

  1. witam:) Mam ten sam problem choruję na nerwicę juz 10 lat i przechodziłam już agorafobie, fobię społeczną (mam to nadal) duszności zawroty głowy problemy z równowagą, ale fagofobia jest moim najgorszym lekiem. Męczę sie z nim od 3 miesięcy i jest coraz gorzej nie moge jeść ani pić tylko z rana od razu po przebudzeniu jest dobrze piję i jem normalnie chociaż trwa to zwykle chwilę. Schudłam juz 15 kilo i chudne nadal bo miałam z czego. 1,5 roku temu urodziłam synka i ważyłam wtedy 76 kilo teraz waże 60 a, uwierzcie mi że wolałabym wygladać tak jak wtedy niz tak się męczyc. Ja tak kocham jeśC pozdrawiam wszystkich, którzy wiedzą co czuję bo niestety moja rodzina nie potrafi mnie zrozumiec pewnie na ich miejscu też bym nie potrafiła
  2. jestem tu nowa ale problem z nerwicą mam od 10 lat zaczęło sie w szkole średniej teraz mam 27 lat ale z perspektywy czasu jest coraz gorzej. Od trzech miesięcy męczę się z fagofobią (tak mi się przynajmniej zdaje)tylko że u mnie gorzej jest z piciem niż z jedzeniem. Schudłam ok. 15 kilo, poszłam do laryngologa. Podczas jedzenia czy picia mam blokadę w gardlę i oczywiście flegmę która towarzyszy mi juz kilka lat. Stwierdziła że mam ropien na gardle i dała antybiotyk, który oczywiście nie pomógł. Poszłam do rodzinnego a ten stwwierdził ze przy ropniu nie miałabym takich problemów a zwłaszcza przy przełykaniu napojów zaleciła gastroskopie. Badanie mam mieć za 2 tygodnie tylko że ja myślę że problem jest gdzie indziej. Trudności w połykaniu zaczęły się u mnie jakieś miesiąc przed powrotem do pracy z macierzyńskiego. Ja już nie umiem tak żyć jem może z dwa posiłki dziennie i pije może z pół litra płynów. Jak rano wstaje to przez chwile mam spokój tak jakby mój mózg jeszcze nie doszedł do siebie i te mysli które mam w głowie nie zdąrzyły mnie opanować. Wtedy jem jakbym miała bulimię,ale za chwilę powstaje blokada i koniec z posiłkami. Jestem ciekawa czy ktos tez tak miał albo ma. Przepraszam że sie tak rozpisałam ale, nikt nie potrafi mnie zrozumieć nawet lekarze patrza na mnie jak na wariatkę.
×