Skocz do zawartości
Nerwica.com

islander91

Użytkownik
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez islander91

  1. Ugotowanie pysznego obiadu dla rodzeństwa.
  2. islander91

    Dobry wieczór.

    Dzięki za dobre słowo! Mam nadzieję, że trafię na ludzkiego lekarza.
  3. mark123, Czy wyobrażasz sobie wtedy konkretną osobę? Czy po prostu jest to "ktoś".
  4. islander91

    Dobry wieczór.

    Jak leki na Ciebie wpływają? Zamulają, czy wręcz odwrotnie - dają siłę do życia? Wybacz za te pytania, ale jestem kompletnie zielony w tym temacie i mam pewne obawy. Nie chcę brać leków, które uzależniają...
  5. Czy po jednej wizycie można oczekiwać jakiejkolwiek poprawy, czy lekarz "zaleca" jeszcze kilka wizyt w miesiącu?
  6. islander91

    Dobry wieczór.

    Progressive, dzięki za odpowiedź. Na co dzień studiuję, obecnie staram się szukać dorywczo pracy. PS. Co powiedział Ci lekarz? Przepisał jakieś leki?
  7. mmebovary, Z jakiego jesteś miasta? Pytam się, ponieważ chciałbym wiedzieć, jaki jest koszt prywatnej wizyty. Jestem na tyle zdesperowany, że prawdopodobnie wykosztuję się na prywatną wizytę...
  8. mmebovary, Długo czekałaś na wizytę? Czy zapisałaś się prywatnie? Ja mam dopiero za 1,5 miesiąca. Nie wiem, czy wytrzymam do tego czasu...
  9. Jak sobie z tym poradzić? Zdaję sobie sprawę ze swoich problemów, wiem co mi dolega... Próbowałem różnych sposobów (relaksacje, itp) jednak z każdym dniem coraz bardziej pogrążam się w sobie.
  10. islander91

    Dobry wieczór.

    Cześć. Mam na imię Szymon. Żyję już 23 lata. W końcu przełamałem się, aby coś zmienić w swoim życiu, choć nie było łatwo. Zapisałem się dzisiaj na wizytę do psychiatry (sic!). Dotąd nie miałem pojęcia, jak długo trzeba oczekiwać na wizytę - prawie 2 miesiące. Mam nadzieję, że wytrzymam do tego dnia. Miło będzie mi spędzić czas wśród osób, które mają podobne problemy do moich. Mam istną mieszankę objawów - począwszy od lęku przed nowymi znajomościami po nerwicę wegetatywną. Do tego niska samoocena i huśtawki nastrojów. Na domiar złego alkohol. Pozdrawiam Was ciepło, życzę wytrwałości w codziennych zmaganiach z rzeczywistością.
  11. Tłumiłem w sobie emocje i uczucia przez wiele lat. Teraz odchorowuje to nerwicą. Muszę od początku nauczyć się wyrażać swoje emocje i uczucia...
  12. mmebovary, Mam podobne objawy do Twoich. Przez swoje lęki (podejrzewam, że jest to łagodna forma fobii społecznej) zaniedbuję swoje codzienne sprawy i obowiązki - studia, rodzinę... Przez byle głupstwo popadam w gniew, roznosi mnie. Do tego dochodzą objawy ze strony mojego organizmu - biegunki, nadmierne pocenie się, drżenie rąk. Praktycznie codziennie odczuwam niepokój, miewam huśtawki nastrojów. Mam wrażenie, że to, co robię w swoim życiu nie ma sensu. Nie potrafię cieszyć się drobnymi rzeczami, pomimo tego, że otoczony jestem życzliwymi ludźmi - sam stwarzam sobie problemy. Ostatnim czasy miewam ogromne problemy z koncentracją i pamięcią. Nie pamiętam imion poznanych osób, nie potrafię zapamiętać słów piosenki, brakuje mi słów podczas rozmowy... Ten objaw martwi mnie najbardziej. Miał ktoś podobne objawy? To jest już nerwica, czy objaw innej choroby?
×