Skocz do zawartości
Nerwica.com

KONIEC1984

Użytkownik
  • Postów

    140
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez KONIEC1984

  1. Myśl że to koniec ale końca nie widaC?
  2. KONIEC1984

    WITAJCIE

    Haissem, tak kazdy ma prawo do wypowiedzi ja wiem czemu się tu znalazłam a Ty? to co piszesz mi Ty pisze i mówi mi dużo znajomych uwierz na Mnie działa to jak kosa na kamień
  3. KONIEC1984

    WITAJCIE

    może nadmiernie dramatyzuje ale sama swoich mysli powstrzymac nie moge czy to jest dramat nie wiem co to jest ale niech to się skończy jak mam to wytłumaczyć to jest cierpienie duszy i ciała
  4. KONIEC1984

    Samotność

    Ja teraz czuuję się z tym wszystkim sama SAMOTNOŚĆ JEST ZABÓJCZA ale ja już się z nią pogodziłam tzn.przegrałam bitwę.
  5. KONIEC1984

    WITAJCIE

    historyjka niestety to moje jebane zycie
  6. KONIEC1984

    WITAJCIE

    wyciągnęłam do niego ręcę Abstynecja to taka oznaka mi sie wydaję że ja zaraz oszaleje wątpie zeby zapicie tego mi pomogło
  7. KONIEC1984

    WITAJCIE

    Przeczołgało rozstanie bo to z mojej winy Rozwodu jeszcze nie ma separacja ja nie wiem czy przetrwam do rozwodu Nie mamy dzieci ja chciałabym mieć Ciężki związek przez cały okres czasu ? Toksyczna z mojej strony 10 lat w tym 3 4 w tym roku po slubie Tęsknisz? nie ja chyba umieram
  8. KONIEC1984

    WITAJCIE

    ja już walkę z samą sobą przegrałam . Nie mam sposobu pobódki z tego koszmaru w którym teraz jestem wiem że mogą się zwiększyć i to jeszcze bardzo ale dla mnie jutro lepszy dzień lepszy nie istnieję i sama już w pewnych momentach nie wiem co się ze mną dzieję moję myśli mnie przerastają ja nie potrafię ich zatrzymać a one powoli mnie zabijają. Czekam tylko aż mi serce stanie. MAM DOŚC KAŻDEJ MINUTY SWOJEGO OBECNEGO ZYCIA
  9. KONIEC1984

    WITAJCIE

    byłam w psychiatryku dwa tygodnie mam zamiar iść w wekend jak zdąże i serce mi nie stanie bo kazdy dzień to u mnie walka tylko że ja nie wiem z czym walcze
  10. KONIEC1984

    WITAJCIE

    Witam tak mam 30 lat ale za sobą mam dużo rzeczy jak dla mnie nie do przeskoczenia hydroksyzyna i jakiś antydepresant na T dokładnie nie pamiętam nazwy i coś na sen ( pudełek nie mam ) Czasami człowiek dochodzi do takiego momentu że to jest najlepsze wyjście dla niego . I teraz nic się nie zmieniło w moim przypadku każdy dzień to jeden wielki koszmar z którego ja wybudzić się nie mogę. Po prostu mam w sobie taki ból że samam już sobie z Nim nie radzę i z dnia na dzień jest coraz większy.
  11. może i sprawi mi radość jak się wykąpie
  12. KONIEC1984

    WITAJCIE

    Separacja rozwód tak szukałam szłam na proszkach do wtorku i potem się skończyły wszystkie na raz
  13. KONIEC1984

    WITAJCIE

    Jestem tu nowa i pewnie długo jeszcze z wami zagoszcze w sumie to nie wiem sama jak długo. Ech no cóż jestem w dole z którego już pewnie nie wyjdę. Pierwsza próba we wtorek przyspchi piachem się nie powiodła. Obudziłam się a teraz tego żałuję. żałuje każdego dnia życia . Każdego poranka kiedy się budzę albo tylko podnoszę z łóżka bo nie śpię całą noc. Moje życie to od miesiąca jeden wielki pierdolony koszmar z którego nie mogę się wybudzić. Moje myśli są na demną i tak jakby p-ko mnie nie radzę sobie już z każdą minuta takiego życia . Wiem że jak sama się nie podniosę to nikt mi nie pomoże i to jest zajebiście hujowe więc nic dobrego nie czeka mnie na końcu tej drogi inie wiem ile jeszcze będę w stanie i jak długo w tym wytrzymać bo to nie jest życie a piekło w którym ja codziennie się palę i nie mam czym zgasić płomieni i w sumie mam przewalone po całości całej całości. gdzieś tam jest mój koniec a ja już chce żeby serce mi stanęło i to wszystko wkóncu się skończyło amen
×