ja już walkę z samą sobą przegrałam . Nie mam sposobu pobódki z tego koszmaru w którym teraz jestem wiem że mogą się zwiększyć i to jeszcze bardzo ale dla mnie jutro lepszy dzień lepszy nie istnieję i sama już w pewnych momentach nie wiem co się ze mną dzieję moję myśli mnie przerastają ja nie potrafię ich zatrzymać a one powoli mnie zabijają. Czekam tylko aż mi serce stanie. MAM DOŚC KAŻDEJ MINUTY SWOJEGO OBECNEGO ZYCIA