Witam
Jestem nowy , więc miło mi poznać wszystkich obecnych.
Przeczytałem część tematu i postanowiłem poradzić się odnośnie mojej sytuacji.Mam 25 lat. kryteria niskiej samooceny/odtrącenia pasują do mnie jak nic innego.Trudności z nawiązywaniem kontaktów/związków , brak celów , nadmierna wrażliwość...strach pomyśleć co jeszcze...Dwa razy porzucone studia.W dzieciństwie ojciec alkoholik,ale bez większej patologii , że nie miałem co jeść czy coś takiego jednak wszystko pamiętam.W szkole podstawowej też średnio dawałem sobie radę w kontaktach z rówieśnikami. Wcześniej nie miałem odpowiedniej wiedzy i myślałem że po prostu taki jestem , że to nie problem.Teraz każdy dzień jest coraz trudniejszy patrząc jak nie potrafię ułożyć sobie życia a proste czynności typu - złożenie cv gdzieś o prace czy wykonanie telefonu sprawiają trudności bo z góry zakładam że się nie nadaje.Czuje się słaby.Nikomu nic nie mówię , nie lubię rozmawiać o swoich problemach nie zwierzam się o tym nikomu.Widzę jak wszystko idzie w złą stronę.Do tego słabość do używek od 8-9 lat (nie alkoholu).Powróciłem do opioidów po 3 latach przerwy (kodeina) Biorę regularnie od miesiąca.Przestałem widzieć cel , sens.Tak jak wcześniej miałem jeszcze jakieś koncepcje na życie tak teraz zupełnie nie wiem co robić.Kiedy miałem jakiś pomysł by coś zrobić zawsze sprowadzano mnie na ziemie i go negowano "nie uda się wybij z głowy sobie te bzdury"(głównie w domu).Oczywiście brałem sobie to do serca i automatycznie rezygnowałem.Tak zostałem ciągle w tym samym miejscu.Chciałbym znaleść nowe otoczenie coś zmienić,zupełnie nie wiem od czego zacząć.Dodam że jestem w Anglii , mieszkam z jednym członkiem rodziny.Mam prace ale nie jestem zadowolony z pobytu tutaj a boje się , że znów wrócę do Polski i zwyczajnie nie dam sobie rady.Nie jestem w żadnym związku od 3 lat.
Proszę o jakąś wypowiedź.Nie wiem czy to wyolbrzymiam , i tak powinno "być tak jak jest".Czy potrzebuje jakiejś terapii , wizyty ?
Oczywiście widziałem zamieszczone artykuły i książki w tym wątku które zamierzam przeczytać. Z góry przepraszam jeśli w poście jest "chaos".
Pozdrawiam.