Witam.
Mam nerwicę natręctw i problem, który może nie do końca się z nią wiąże.
Mianowicie mam problem z wysławianiem się. Mam często jakieś myśli w głowie które gubię, tracę wątek...
Dodatkowo mam problem z nowo poznanymi ludźmi. Nie wiem o czym z nimi rozmawiać, a jak już się zdobędę na jakiś temat to mówię szybko i niezrozumiale, a moje wypowiedzi ograniczają się do krótkich zdań. Inni potrafią wyjąć dosłownie znikąd temat i go drążyć przez długi czas.
Jak rozmawiam z dobrymi znajomymi to nie mam takiego problemu.
O co w tym wszystkim chodzi?
Pozdrawiam