Witam
Moze ktoś jest w stanie powiedziec mi co mi dolega...czy to depresja? wyczerpanie organizmu czy nerwica
ogolnie jestem osoba towarzyska, latwo nawiazuje kontakty z ludzmi, mam ochote wyjsc z domu, spotkac sie z rodzina czy kolezanka
Chetnie tez poswiecilabym wiecej czasu na swoje pasje - gdybym go miala wiecej . ( jestem mama malego dziecka )
Ciagle czuje sie bardzo zmeczona, wyczerpana wrecz. Nerwowa oblednie. Byle drobiazg potrafi wyprowadzic mnie z rownowagi
Przejmuje sie byle czym. Drobiazgami. Spinam sie strasznie. Oblewaja mnie poty, mam uderzenia goraca, miewam problemy z zasypianiem, boje sie smerci ( ale nie jest to obsesja...) miewam mdlosci , i jakby mroczki przed oczami
Dodam ze nie mialam tego przed ciaza. ( dziecko ma ponad rok )
Bywam przygnebiona ale tez potrafie cieszyc sie drobiazgami . I latwo sie regeneruje tz. spacer, ksiazka, domowe spa , serial i juz lepiej sie czuje
Chcialabym z tego jakos wyjsc, poradzic sobie, aby bylo lepiej ale nie wiem od czego zaczac
Na dana chwile pomyslalam o wiekszej ilosci spacerkow , witaminy...moze jakies tabletki z meliska ??