Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ivona82

Użytkownik
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ivona82

  1. Problemy z koncentracja są bardzo ogromne, z pamięcią może nie, nie wiem nie odczuwam tego za bardzo bo przyzwyczaiłam sie że wszyscy mi przypominają o wszystkim :)
  2. Od kiedy w głowie mam bałagan, albo jak ja to nazywam milion puzzli rozsypanych nic nie wychodzi tak jakbym chciała. Nie potrafię okazywać uczuć, nawet nie wiem czy one jeszcze istnieją, nie wierze w miłość, gubię sie w tym co robie, ciągle mam nowe pomysły które ciężko mi skończyć realizować. Może ktoś wie jak poukładać te wszystkie puzzle w jedną całość, albo przynajmniej jak zrobić obramowanie. Kiedyś udawało mi się to, ale nie wiem już jak to robiłam. Zazwyczaj przychodził czas kiedy znowu na nowo się rozsypały. Wszystko nie tak.
  3. Wspaniały dzień, nie myślałam dzisiaj o żadnych moich problemach o tym co się ze mną dzieję, po prostu sobie spokojnie żyłam. Dziękuje dzisiaj wszystkim którzy byli ze mną :*. Ucieszył mnie dzisiejszy dzień i uczucie, którego dawno już nie było.
  4. Czuję się podle, nie wiem w ogóle, co ja tutaj robię. Nie chcę już pomocy od znajomych przyjaciół, ciągle ich tylko zadręczam wszystkim. Chcę troszkę spokoju, ale błagam nie zostawiajcie mnie samej. Potrzebuje fachowej pomocy. Gdzie z tym iść? Nie wiem, głupio tak. Pełno ludzi tam chodzi a ja najchętniej bym zapadłabym się pod ziemię. Chce zniknąć. Piszę i piszę i tak na serio nie wiem, o czym piszę. Cholerka, co ja ze sobą zrobiłam. Sama się do takiego stanu doprowadziłam teraz mam za swoje. Chcę walczyć, ale nie chce mi się.
  5. ............ Mam dość, co się zemną dzieje, chcę to zrozumieć !!!..............
  6. Ivona82

    potrzebna pilna pomoc !

    Dzięki Tobie zaczęłam widzieć jak sie czuje mój Chłopak przy mnie. Opisujesz dokładnie identyczną sytuację jaka zaistniała niedawno między nami. To wszystko jest jakieś chore. Staramy się jednak na ten temat rozmawiać.
  7. Nie wiem czego oczekuję na tym forum, przez kilka dni wahałam sie czy napisać czy też nie. Nie oczekuję współczucia, jedynie czasem jakiejś malutkiej drobnej sugestii, która mogłaby mi pomóc. Mam wsparcie niesamowite ze strony chłopaka i przyjaciół, za co im bardzo dziękuję. Nie chce przypisywać sobie diagnoz do tego co mi jest, jedynie mogę się domyślać. Chciałabym z tym gdzieś iść, ale za każdym razem szukając pomocy u psychologa, już do nich nie wracam (najwidoczniej nie znalazłam nigdy nikogo, kto przypadłby mi do gustu). Nie będę na razie opisywać co mnie dręczy i męczy dajcie mi na to trochę czasu. Pozdrawiam wszystkich
  8. Jak wyzdrowieję to sie dopiero wtedy będę zastanawiała co zrobię :)
×