Zmartwiona1

Wiem,może wydawać się to dziwne,ale chyba rzeczywiście się zakochałam i rzeczywiście trwało to 5 lat. Uświadomiłam to sobie 2 lata temu, jak chcesz,możesz liczyć to jako 2 ;]. Ja tam myślę, że w każdym wieku można się zakochać - czy to w podeszłym, czy w młodym Pozdrawiam.

Cześć, mam 13 lat. Mam bardzo podobny problem do tego w temacie. Wszystko zaczęło się niecały rok temu, w wakacje. Wchodziłam np. na Pudelka, a tam czasem pojawiają się zdjęcia kobiet w bieliźnie, lub w czymś podobnym. Czułam się tak inaczej patrząc na to. Wystraszyłam się. Zaczęłam myśleć o tym obsesyjnie. Trwało to jakieś 3 miesiące, później pojawił się inny problem, przez który zapomniałam o tamtym. Nie jest istotne, jaki, istotnie jest, że przypomniałam sobie ponownie o tym, że być może jestem innej orientacji. Po jakimś czasie wpadłam na pomysł (tak, dosłownie, bo przedtem nie przyszło mi to do głowy i o tym nie myślałam ) że pewnie zaczną mi się podobać osoby w moim wieku (dziewczyny). Tak długo o tym myślałam, że teraz w to wierzę. Przedtem jeszcze byłam zauroczona w innym chłopcu, i moje obawy zniknęły, niestety znów na chwilę. Teraz jestem tak zagubiona, że nie wiem, jak z tego wyjść. Przeszłam depresję spowodowaną tymi myślami. W jednym dniu czuję się silna i wydaje się, że mi przechodzi, ale następnego znów wracam do poprzedniego stanu. Jeżeli chodzi o takie rzeczy, widzę siebie tylko z mężczyzną, mam nawet w głowie swój ideał, o którym często myślę ( że jesteśmy razem i jestem szczęśliwa ) Miałam za sobą miłość do pewnego chłopaka trwającą 5 lat. Nadal coś do niego czuję,ale nie jest to takie intensywne, jak kiedyś. Wydaje mi się, że czułam coś także do pewnej koleżanki ,ale to dopiero po tym, gdy uświadomiłam sobie, że osoby homo często zakochują się w osobach w swoim wieku. Przed tym nie czułam zupełnie nic. Wiem, ze jest to bardzo chaotyczne, i za to przepraszam. Jednocześnie bardzo proszę o odpowiedź, bo to mnie tak męczy, że naprawdę już nie mam siły. Nie wiem co czuję, troszkę się pogubiłam. Dziękuję i pozdrawiam. EDIT : Mam także podobne sytuacje jak jedna z dziewczyn piszących przede mną ; w telewizji ,w prasie, w radiu jak tylko usłyszę "les" to nie daje mi to spokoju przez cały dzień.