Skocz do zawartości
Nerwica.com

kattia

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kattia

  1. jestem nowa na forum więc nie do końca wiem jakie panują tu zwyczaje i co "wypada", a co nie wypada "mówić". przede wszystkim proponuję pójść od razu do psychiatry, a nie psychologa. jako nastolatka zmagałam się z problemem samookaleczenia się, moja mama zapisała mnie do Pani Psycholog, była ona wspaniałą, ciepła kobietą ale niewiele pomogła, byłam dla niej tylko kolejnym przypadkiem z "Ośrodka interwencji kryzysowej". w czasie studiów, moje problemy rozwinęły się do poziomu głębokiej depresji z próbami samobójczymi i nieuzależnieniem od alkoholu. ale...niezależnie od tego do jakiego rodzaju lekarza pójdziesz, nikt nie powie Ci, że Twoje problemy to "głupota". ja na terapii dowiedziałam się i przede wszystkim nauczyłam się wielu rzeczy, że nie jestem jedyną osobą, która zmaga się z takimi problemami, że problem nie tkwi tylko we mnie ale także w moim środowisku, że nie jest to moim wymysłem i (właśnie) jakąś głupotą i wymyślonym problemem, tylko rzeczywistą, zdiagnozowaną chorobą, która wymaga leczenia farmakologicznego. moim zdaniem w przypadku próby samobójczej potrzebny jest psychiatra, terapia terapią, ale żeby w takiej sytuacji można było ją zacząć potrzebne jest ustabilizowanie sytuacji, a do tego często niestety potrzebne są specjalistyczne leki.
  2. kattia

    Hej...

    Hej, zastanawiam się czy można tutaj na forum znaleźć jakiś bieżący wątek dotyczący samookaleczenia się? Mam 20parę lat, przez ponad 2 lata byłam leczona farmakologicznie: Xanax, Mirotr, Lafactin (??), któregoś "pięknego" dnia stwierdziłam, że czuję się lepiej, terapia kolidowała z moimi planami "zawodowymi" i zrezygnowałam...po prostu, któregoś dnia nie poszłam do lekarza i tak już zostało. Przez jakieś 3-4 lata wszystko było dobrze, dawałam sobie radę ale boje się, że wszystko zaczyna wracać...W chwili obecnej mam stałego partnera i nie chcę go w to angażować, a wiem, że wizyt u lekarza i leków nie da się ukryć... mój poprzedni związek rozpadł się właśnie z powodu mojej choroby. Szukam kogoś z kim mogłabym porozmawiać? Mam parę pytań dotyczących samookaleczania się z chęcią posłucham odpowiedzi osób, które mają coś do powiedzenia w tej kwestii.
×