Siema, nie wiem czy piszę w dobrym miejscu,ale mam kilka pytań. Czy też tak czasem macie że po szybkim przebudzeniu myślicie o jakichś głupotach? Np. Ja tak czasem mam- mam kota w domu, jak ja śpię a on chce na dwór, to staję z taką myślą że ten kot to jakiś terrorysta i jak go nie wypuszczę to mnie zabije, po jakiejś minucie uświadamiam sobie że to jest bez sensu,ale nie wiem dlaczego mam tak głupie myśli, inny przykład czasem ktoś mnie budzi np. W śnie zgubiłem zegarek, ktoś mnie obudzi a ja szukam zegarka, którego nigdy nie miałem, zdaję sobie sprawę z tego dopiero za jakiś czas, ostatnio ojciec mnie budził żebym mu pomógł w ogrodzie, a sniło mi się coś o zabijaniu zwierząt, to wstałem szybko się ubrałem i poszedlem z myślą że mamy zabijać jakąś krowę, za jakiś czas znowu sobie uświadomiłem ten absurd, w nocy mam jeszcze gorsze schizy, ale to rzadko i chyba ze zmęczenia, np. Śnią mi się białe myszy, za jakiś czas jak się przebudzę, widzę jak po fotelu mi biegają mi te myszy, po jakimś czasie sobie uświadamiam że to nieprawda, tak samo w nocy po przebudzeniu mam majaki, doszedłem już do tego stopnia ,,oswiecenia,, że jak coś zobaczę to odrazu wiem ze to nie jest prawdziwe i np. Chcę to dotknąć reką i znika, wczesniej miałem jeszcze coś innego ,ale mi przeszło np. Potrafiłem przyjść o 3 w nocy do pokoju rodziców zapalić światło przez sen i pytać się gdzie są kluczyki od samochodu i czy samochód zamknięty, rano coś kojarzyłem,ale zdawało mi się że ja nie zapalałem światła, nie pamietalem tez zebym ich budzil i o co ich pytałem,takich przykładów jest mnóstwooo wiem że niby błahe problemy, ale dziwnie się czuję mając coś takiego. Nigdy nie brałem żadnych leków na psyche itp.