Ashleigh

Dzien dobry! Ja jestem na 5 mg ESC juz 3 tydzien, wczoraj byl przelom na lepsze. Najciekawsze jest to, ze ja biore ten lek, zeby nie miec zawrotow glowy. I nie mam az tak, jak mialam. Idzie ku lepszemu na tych 5 mg. -- 17 kwi 2014, 10:35 -- Nie ma sie co zalamywac, i przejmowac. Zyje z nerwica 30 lat, urodzilam 4 dzieci, juz dorosle sa, i przezylam emigracje w tej Afryce.I zyje do dzis, w miare normalnie. Mozna sie przyzwyczaic, zyc z tym-wiecej lat na szczescie mialam gor, niz dolin, jak teraz. Mialam 21 lat, kiedy nagle mnie dopadlo. Sadze nawet, ze to dziedziczne, po moim tacie, ktory cale zycie skrzetnie to ukrywal, nic nie lykal. Ale jemu rodzina cala wymarla, wiec moze taki byl. Bedzie dobrze, nie martw sie. Moze byc tak, ze z czasem sie wszystko ulozy, wszystko sie zmieni. Nie musi byc tak, jak u mnie, ze bedzie mordowanie sie przez wiekszosc zycia, z nerwica. Do gory glowa. -- 17 kwi 2014, 10:43 -- Gradrec Podziwiam za odwage i bede trzymala kciuki. Naprawde wielki szacunek mam dla ludzi, ktorzy walcza ze swoimi nalogami, szczegolnie z alkoholem. Znam wielu ludzi, ktorzy wyszli z tego, moj lekarz domowy, wspanialy czlowiek byl alkoholikiem, od wiekow juz nie jest. Nam pastora, ktory powiedzial sobie, ze nie bedzie pil, jak lezal w rowie w blocie. Wiele lat temu, dzis jest wolny, no i pastor, szczesliwy maz i ojciec, starszy co prawda niz Ty i ja, ale tak pisze, zebys wiedzial, ze nie Ty pierwszy i nie ostatni zmagasz sie z tym nalogiem. Jestes w porzadku CHOP...choo :) Pozdrawiam, i z serca zycze powodzenia. Osobiscie nigdy nie pilam i nie palilam, ale Cie rozumiem.

Ja mam chyba taki czas, ze ciagle plyne. Wszystko jedno czy dzien czy noc. Ale najgorsze byly dreszcze. Zimno. Ale u mnie to nic nie wiadomo, czy to lek, czy hormony, i pewnie sie nigdy nie dowiem, ha... Niech tam.

Witam! U mnie tez lepiej, i ciesze sie Elmopl79, ze sie masz lepiej. Ja sie poce rano, jak chodze, tak, ze musze sie przebierac. W nocy sie przebieram dwa razy, jak wstaje to znowu sie musze przebrac. Nie moge wziac prysznica dzis, bo nam wode odcieli. RPA ma 20 lecie demokracji i tak jest, ze jak nie ma wody, to nie ma pradu, dosc czesto. Ale to nic, przezyje i to. :) -- 15 kwi 2014, 12:47 -- Ja tez tak sadze. Jestem na 5 mg dopiero 3 tydzien. Od wczoraj 3 tydzien. Troche sie mecze i jestem sztywna i troche jestem pobudzona. Duchowo jest ok, tylko fizycznie ciezej. Dysze ze tak powiem, po malym wysilku. Kondycji za pol gorsza. -- 15 kwi 2014, 12:57 -- Ja teraz wiecej siedze sobie na interecie i ogladam same komedie, stare i nowe, filmy familijne, czytam spokojna ksiazke-znowu "Noce i dnie", i "Call the midwife". Zauwazylam, ze jak sie zdenerwuje, to jest to jakies inne zdenerwowanie-szybko przechodzi, jakies wytlumione. Najllepiej wiele rzeczy sobie odpuscic, "olac", jak to sie mowi slangiem dosadnie. No, i muzyka, albo cisza-tak, jak ja lubie. Mam tez uderzenia goraca, wlasnie teraz...uf, niemilo az. Ale to hormony pewnie, albo wszystko razem.

Nie wiem, jak to jest, bo krotko biore ESC, ale usmiechnelam sie mimo woli, jak przeczytalam, ze "smutno Ci bylo, ze sie nie wzruszylas..." Czy nie chodzi o to, zeby sie nie smucic? :) Ale szczerze, nie wiem, co napisac-czy lepiej sie nie wzruszac, czy moze ksiazka byla moze nie az taka, do wzruszania. Musisz wyprobowac inna ksiazke. http://youtu.be/e0EHqP84pi4 Proponuje ten film, bardzo ladny, z lektorem. Mozesz sprawdzic swoje emocje. Ja osobiscie przy tym filmie odpoczywam. Polecam :)

Nie mam pojecia jak sie wchodzi na pw. Wchodze na swoj profil, wchodze na swoja wiadomosc uzyskana, a tam nic nie ma, oprocz Twojej wypowiedzi. Prosze o instruktaz...Jakos te fora polskie sa dla mnie skomplikowane. -- 14 kwi 2014, 19:40 -- Wchodze na nieprzeczytane wiadomosci i widze, ze jest jedna, a tu nic.... -- 14 kwi 2014, 19:46 -- Juz sobie poradzilam i przeczytalam wiadomosc. Dziekuje. -- 14 kwi 2014, 19:54 -- Ot namieszalam.

Chcialam napisac jeszcze o czyms, waznym, jak dieta. Nie mozna jesc zywonosci ciezkostrawnej. Pobudza taka dieta system nerwowy. Nie mozna jesc za tlusto, nie mozna jesc za duzo, i za malo takze. Niedobor cukru, czy nadmiar, takze pobudza system nerwowy. Picie wody jest tez wazne, poniewaz oczyszcza woda nasz organizm z toksyn, szczegolnie, gdy zazywamy tabletki. Tabletki powoduja czesto zwolniony metabolizm, dlatego i dieta jest wazna i picie wody. To, tak z doswiadczenia napisalam, moze sie komus przyda. -- 14 kwi 2014, 17:18 -- Moze zapytaj lekarza, czy moze najpierw zaczac od mniejszej dawki, i powoli ja zwiekszyc do 10 mg? Ja zaczelam od mniejszej i jakos ciagne.

Sadze, ze to chyba sa predyspozycje kazdego czlowieka. Kazdy z nas jest inny. Z drugiej strony wiem, ze mozna chyba sie przyzwyczaic. Mam 4 dzieci, juz dorosle, i bardzo pilonowalam, zeby spaly wczesnie, bo wszystkie cale zycie chodzily do szkoly na 8.00. Tu tak jest. I do dzis zadne z nich nie jest "nocnym Markiem", a wstawanie wczesne jest dla nich norma. Jak zarwa noc, to i tak wczesnie wstaja. Tak, naprawde to nie wiadomo, jak to z tym snem. Sa ludzie, ktorzy spia 3 godziny-jakis znany czlowiek tyle sypial, ale nie pamietam ktory. Moja siostra potrzebuje 10 godzin snu, ale nie moze tyle spac, bo ma dzieci, wiec jest zmeczona czesto. Mnie starczy 6, godzin. Ale im czlowiek starszy chyba mniej spi...Mniej czasu sie ma na spanie :) -- 14 kwi 2014, 14:48 -- Tak, biore dopiero drugie opakowanie dzis zaczelam-nazywa sie Trigsequence. No, wlasnie sadze, ze moje nerwicowe dolegliwosci sa zwiazane z okresem przekwitania. Jeszcze wciaz reguralnie miesiaczkuje, ale z objawami ciezkich menstruacji, bolow, uderzen i potow. Hormony zaczelam brac wczesniej, a Lexamil dopiero dzis 3 tydzien sie zaczyna. Mam nadzieje, ze sie unormuje, czuje to i mam nadzieje. Najgorsze byly te zawroty. Teraz moge lezec, moge chodzic, ale siedzenie sztywno sprawia mi klopoty, nie moge usiedziec w jednym miejscu, czyli na 4 literach. Jeszcze z tym problem. Krzeslo to moj wrog, ale w fotelu jakos jeszcze usiedze, ale nie za dlugo. Dlatego mam problem z kondycja tez. Niewiele ruchu, niewiele mozna zrobic. Teraz juz sie nie przejmuje, ale mam taki luksus. -- 14 kwi 2014, 14:55 -- Inez Dziekuje za slowa pociechy... -- 14 kwi 2014, 14:57 -- Zaywazylam, ze pisze z bledami i jak potluczona-to tez efekt uboczny leku i mojego stanu. Przepraszam.

Dzis gotujac obiad spocilam sie jak mysz w pologu. Kondycja jest ponizej zera, ale i tak jest lepiej, z tego powodu, ze nie kreci mi sie tak w glowie. Samopoczucie w sumie dosc dobre, w normie. Rano troche jestem rozproszona, niezorganizowana, nie moge nawet poczytac Biblii, jak to zwyklam robic. Rano, w sumie nie wiem za bardzo, co ze soba robic, ale to tez jest zwiazane u nas z pora roku, jest zimno. Nie moge isc do kuchni na przyklad robic codzienne czynnosci, czy zajac sie pisaniem, bo zimno w domu. Nie ogrzewane sa domy. Martwie sie troche o te swoja kondycje, bo jestem z natury ruchliwa, energiczna, a tu mnie doopnelo. Wszystko mi idzie tak, jakby mi poprzywiazywano kamienie do nog. Skupienie dosc dobre, najgorzej rano, potem moge jakos lepiej sie skupic. Dzis jest 3 tydzien zarzywania ESC. Wciaz jestem na 5 mg. Chyba za jakis czas trzeba bedzie przestawic ten lek na dzien, choc w sumie lepiej spie. Sadze tez, ze woda mi sie zatrzymuje w organizmie po tym leku, ale pije czasami pokrzywe, i jest lepiej. Tylko, ze u mnie moze byc to zwiazane u mnie z hormonami, choc pisze w ulotce, ze faktycznie niznacznie moze sie woda zatrzymywac w organizmie. Wiem, tez jedno, ze moj nadpobudliwy pecherz sie uspokoil, mam takze mniejszy apatyt. Uczucie suchosc w ustach minelo zupelnie. To chyba wszystko o mnie dzis...

Mialam to w piatek. Ale przeszlo. Troszke pobolewa glowa, ale moze od uszu, cierpie z tego powodu. Zawroty glowy sie zmniejszyly prawie calkiem. Dzien dobry! -- 14 kwi 2014, 13:59 -- Chyba wszyscy z ta analiza co lekarz mowi, co jest napisane w ulotkach to kazdy z nas to ma. Probuje nie myslec, ale z drugiej strony wiedza jest tez potrzebna, nie tylko o naszym ciele, ale takze i o tym, co sie dzieje z nami pod wlywem lekow, i ogolnie. -- 14 kwi 2014, 14:03 -- Z tego, co ja czytalam, wiem, ze najwazniejszy jest sen pomiedzy 22.00-24.00, najtwardziej spimy od godziny 2.00-4.00. Lubie isc spac przed 22.00-i wstac kolo 6.00. Ale potem kolo popoludnia dobrze sobie strzelic drzemke, tylko, ze nie kazy moze. Ja pracuje w domu, wiec moge, choc staram sie tego nie robic. Jak jest tutaj u mnie zima, to jednak te 40 min, albo godzine dobrze mi robi. Tylko, ze ja mam 52 lata, a panstwo sa w wiekszosci mnlodsi, z tego, co zauwazylam. :)

Jakies ponad 25 lat temu stwierdzili u mnie wiencowke na tle newowym. Bylam na oddziale Nerwic. Do dzis nie mam tego schorzenia. Nerwica ma to do siebie, ze sobie lubi zmieniac miejsca "ataku"-a to serce, a to zoladek, a to glowa, a to depresja, itd. Podobniez dobrze, bo w ten sposob nie uszkadza zadnego z organu, oczywiscie pod warunkiem, ze sie czlowiek leczy. Ale EKG mozna zrobic "dla spokojnosci", jak to mowi Pawlak do Kargula :)

Lunatic Mmie kiedys jedna psychiatra powiedziala,ze esci w ulotce niby nic nie pisze,ze wplywa na serce,a pacjenci,wiekszosc,wlasnie zglasza jej taka dolegliwość. A wcześniej miales stwierdzona arytmie? (...).. Tu w ultoce pisze o efektach ubocznych. http://www.actavispolska.pl/NR/rdonlyres/FFA1F58F-4F71-4E08-9743-7DEF5D600BD0/23907/Escitalopram_Actavis_ulotka_11_2012.pdf Pisze o szybkim, niereguralnych biciach serca, wlasnie jako efekt uboczny. Ja rano miewam szybsze bicie serca, ale przechodzi mi. Pewnie bedzie lepiej.

Przepadam za Cugowskim i "Budka suflera"-do dzis. :) Z tej samej epoki. Nie moge od razu wziac tak wielkiej dawki, wczoraj myslalam, ze umre. Jestem wrazliwa na leki, znam swoj organizm. Niestety juz nie jest to moj pierwszy raz. Na razie zaczynam sie czuc lepiej i mam nadzieje, ze tak bedzie. Jakby cos, bede dawki zwiekszala. Co do lekarzy? No, coz ja jakos szczescia nie mam do nich. W sumie, to wiem najlepiej jak ten lek dziala na mnie. Co mi lekarz moze powiedziec? Jednakze ciesze sie, ze masz lekarza, ktory jest solidny i wierzysz mu/ jej. Dawki 5 mg tez sie stosuje w tym przypadku. Zobaczymy. Mam nadzieje, ze bedzie dobrze.

Nie wiedzialam, ze Lady Punk jeszcze spiewa i gra. Za czasow, jak mialam nascie lat juz spiewali, a tu masz. Nie zawsze przepadalam za nimi, choc mieli kilka kawalkow, ktore lubie. Dzis ich slucham ze wzgledow sentymentalnych-wpomnienia. Wczoraj na noc kolo wzielam dawke 5 mg Luxomilu, i spalam do 6.00 z przerwa na toalete. Troche mi serce stukalo szybciej rano, troche pobudzona, ale nie tak, jak wczoraj, ze chodzilam po scianach, itd, jak pisalam. Widocznie musze na razie zaprzestac na 5 mg, dopiero zaczelam 3 tydzien brania tego leku. Dzis nawet nie mialam zawrotow glowy, jak przed tym wszystkim. Sadze tez, ze u mnie hormony tez daja sie we znaki. Ot, taki wiek, sie zebralo wszystko razem. -- 13 kwi 2014, 09:51 -- Moze powinno sie brac non stop jedna dawke? Jak sie zaczelo juz brac. Nie wiem. Terapia napewno jest wskazana, rozmowa z kims w takim przypadku jest raczej bardzo pomocna.

Biore na noc lek . Wy jak ?

Tez bym sie bala przy tak mocnych lekach pic alkohol, nawet troche. Poza tym alkohol podraznia system nerwowy, pobudza go. Poza tym uwazam, ze przy nerwicach wazny jest styl zycia-dieta, odpoczynek, ruch itd. Nie ma co mowic, ludzie-my wrazliwi jestesmy szczegolni. Trzeba dbac o siebie bardziej niz "twardziele".

No, wlasnie, sadze, ze za pozno lykam te tabletki i rano chce mi sie spac. Potem jest znosnie, ale ja za malo sypiam i sie budze w nocy. Ale powoli widze, ze bedzie lepiej ze spaniem, choc nie potrzebuje duzo snu. O ktorej godzinie najlepiej wieczorem je lykac?

W sumie cale zycie lekarzom nie wierze. I dobrze na tym wychodzilam. Sadze, ze trzeba sluchac swego organizmu, a potem rozmawiac z lekarzem i sluchac co on ma do powiedzenia. Pospierac sie nie zaszkodzi, wtedy sie czlowiek wiecej dowie. Najchetniej to oni by pisali recepty i zeby czlowiek o nic nie pytal. I nie marudzil. Z calym szacunkiem do lekarzy. Juz ide, starczy tego pisania na ten temat. Dziekuje slicznie za odpisy i pomoc, bo mi pomogliscie i zajrze tu pozniej , napewno jutro, jak przezyje o zdrowych zmyslach 5 mg. -- 12 kwi 2014, 17:12 -- Mozna wiedziec czego, i ile, i jak sie czuje? Nie chce juz wracac do tylu, a ciekawa jestem. I nowa. Bede wdzieczna za telegraficzny skrot. :)

Najpierw musze dojsc do 10 mg. Po "dzisiejszych wystepach", to mnie strach calkiem oblecial. Myslalam sobie rankiem, ze rzuce to w cholere. Nie poznawalam siebie, rozchisteryzowana baba, przestraszona, serce skaczace. Jakbym byla sama dostalabym ataku paniki, jak nic. Malo brakowalo. Z drugiej strony zastanawiam sie, czy to nie hormony? Rano ich stezenie jest inne, a ja jestem w ostatnim dniu menstruacji, i biore ostatnia tabletke hormonow z tego opakowania, i zaczynam nastepna, i nastepny cykl. U mnie wiecej pytan niz odpowiedzi. Sadze, ze sie musze zaprzec i dobrze oprzec :) i jakos przeczekac. Dzis wieczorem wezme 5 mg. Jak Wy sie czujecie biorac ten lek w czasie dnia? Nie wyobrazam sobie, bo spiaca jestem po tym. Moze pozniej nie bedzie tak?

Rano, lyknelam 2 Panado ( Paracetamol) bolaly mnie uszy, mam z nimi problem. Juz sprawdzalam te uszy. Nie wolno, zeby sie woda nalewala. Normalnie nie lykam nigdy nic przeciwbolowego, ale bolalo mnie od 3 dni. Nie wiem, moze te dwa leki sie ze soba kloca?! Moze to zbieg okolicznosci. -- 12 kwi 2014, 16:54 -- Pewnie masz racje. Jutro wykupie nowa recepte. Te leki sa podzielne-znaczy Lexamil 10 mg.

Lekarz mi dal dwake 20 mg. Nawet sobie nie wyobrazam, jak moglabym tyle wziac..?! -- 12 kwi 2014, 16:39 -- Tez lekarz mi mowil, ze nie powinno sie lekow dzielic, bo w jednym koncu tabletki moze byc inne stezenie substancji czynnej, jak on to powiedzial. Ale on sie uparl przy 20 mg. Teraz mam recepte na 10 mg-nie wiem, czy sa podzielne. Jednakze teraz z doswiadczenia sadze, ze to dzielenie nie jest zle...wyglada, ze dzialaja, jak cale tebletki.

W sumie wyglada, ze biore jakies 6-7 mg ESC i juz takie skutki uboczne. Sztywnosc i dreszcze i niepokoj, chodzenie po pokoju, jak stuknieta, bo przynosilo ulge. Ja i tak mam wiele energii, bo jestem predka, szybka, i babka z ... nie kurzecymi bynajmniej. Teraz sie z tego smieje, ale nie bylo mi wesolo. I jest na razie rano. Ze spaniem tez nie jest ciekawie. Rece mi wczoraj troche dygotaly jak szydelkowalam, i to po wielkim lenistwie. To, ze ten lek mnie robil leniwa, to tez wkurzajace...Dzis jakos lepiej. Ale to wszystko kropla. No i to uczucie suchosci w buzi, az mi sie porobily rany na ustach wewnatrz...Ilez mozna pic. Owoce jem, ale nie moge wiele, bo mam zla tolerancje cukru. Jeszcze i to, ale to tez z powodu menopauzy, jak moja mama miala. Wyregulowalam cukier. No i jeszcze na dodatek mam niedoczynnosc tarczycy od 16 lat, ale hormony tarczycy sa w porzadku do lat. Jejku starczy tego labidzenia... :)

Na to wyglada, ale jest to straszne. Takie lęki, że aż strach i chodzenie po scianie...

Nie wiedzialam, ze tak mozna. Kiedys tego nie bylo-mysle o latach 80-90. Sadze, ze to dobrze. U nas tez byly takie zajecia, ja malowalam, robilam na drutach, czytalam. Mielismy wieczorki taneczne, i przymusowe spacery. Teraz by mi sie to przydalo, kondycja ponizej normy. -- 12 kwi 2014, 16:17 -- Biore Gaba, czysta, czyli jak piszesz suplement diety-500 mg na noc, potem te 5 mg Lexamilu ( ESC), a od dwu dni zwiekszylam dawke o troche...i chyba zle, tak, jak pisalam. Moze powinnam zostac na 5 mg?

Aha. Ja bylam w Pl 22 lata temu, jakos do tej pory jest w miare znosnie, zeby nie ta menopauza, czy ja wiem, co. Tak, naprawde najbardziej dokuczaly mi zawroty glowy, dlatego wzielam ten ESC. W sumie bylo ok, tylko to mi dokuczalo, nie wychodze z domu od zimy, mialam przeswity, ale jak mozna chodzic wiecznie jak pijana. Poza tym, juz mialam kiedys ten problem. Moja nerwica, depresja objawia sie, tym, ze mi cialo odmawia posluszenstwa, a z tego powodu dostaje dola. Zawsze tak bylo. Nie wiem wciaz, co myslec, o tym, ze lacze Gaba. Ona mi pomaga na moj nastroj od lipca, czerwca ( tutaj jest zima) i tak ostalo. Ale malo kto z lekarzy wie, jak to reaguje z innymi lekami. Na forach o Gabie, ktora sie w sumie stosuje przy padaczce w Pl, ale na zachodzie i na depresje, nerwice, pisali ludzie, ze im nie przeszkadzal ten lek z antydepresantami.

Wszedzie dobrze, gdzie nas nie ma. :) Ale miejsce ciekawe, tylko samotnosc troche dokucza. -- 12 kwi 2014, 15:54 -- Czy Ty jestes na oddziale Nerwic, w szpitalu, tak wywnioskowalam z poprzednich postow? Przepraszam, ze pytam, ale jestem ciekawa, jak sie to teraz odbywa? No, chyba, ze cos pomylilam.