Skocz do zawartości
Nerwica.com

iesd

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez iesd

  1. iesd

    Cześć.

    Od razu spróbuję zadać pytanie, choć nie będzie to proste, bo czuję się w tej chwili trochę "obok rzeczywistości", i ciężko jest mi znaleźć i napisać każde słowo. Ogólnie wdarły się do mnie depresja i nerwica (która ostatnio zupełnie nie pozwalała mi znośnie funkcjonować). To wszystko trwa już od ponad dwóch lat, ale ja, głupiutki człowieczek, dopiero wczoraj miałam swoją pierwszą wizytę u psychiatry. I moje pytanie związane jest z lekami, mianowicie: dziś pierwszy raz przyjęłam 10mg Escitalopramu i 100mg Sulpirydu (Escitalopram i 50mg Sulpirydu rano około 8, i kolejne 50mg w południe), mniej więcej o 9 godzinie zaczęło się coś przedziwnego, praktycznie całe ciało mi zdrętwiało i jednocześnie drżało, ciężko mi się oddychało, wpoiłam sobie, że to na tle nerwowym, trwało to mniej więcej pół godziny. Kiedy przeszło, zaczęłam czuć jakby obce ciało w przełyku. Nie przeszkadzało mi to tak bardzo (aż do teraz), bo od tamtego momentu czuję się jakbym się zwyczajnie naćpała. Teraz próbowałam usnąć, ale to "uczucie" w gardle mi to skutecznie uniemożliwiło. Ewidentnie czuję, że coś tam jest. Kiedy przełykam ślinę (a jest z tym ciężko), czuję to zdecydowanie intensywniej. Przez dłuższą chwilę miałam wręcz panikę, że coś próbuję się wydostać z mojego wnętrza za pomocą przełyku.. No wiem, idiotyczne, ale prawdziwe. : D A kiedyś obiło mi się o uszy, że alergia na niektóre leki może się właśnie tak objawiać. Czy nie powinnam się przejmować? Czy może jednak wypadałoby się tym przejąć?
×