Skocz do zawartości
Nerwica.com

PantaRhei

Użytkownik
  • Postów

    40
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia PantaRhei

  1. ja plecam znalezc grupę medytacyjną.. to jest duze wsparcie, np zenistów lub buddystów bon.. sa tam takie medytacje gdzie nie ma wizerunkow , swiateł, skupiamy sie na czystej esencji umysłu, obserwacji tego co wewnątrz bez lgnięcia do tego, wkecania się ciągłego rozumiem wysmiewanie Nauczycieli ale ja jednak wolę, zeby i ktoś pokazał nowe koncepce... a potem moge to wyśmiac oczywiscie, lub wziac cos dla siebie.. jak już sprawdę sama
  2. Kochana, to nie tak;) Piszę od siebie zwyczajnie i w dobrych intencjach Ja sama maluje i sie staram przepomoc zeby sie nie gnoic A własnie wyraziłas mojego Wewnetrzengo Krytka, to źle, to rozciencz, tam ładniejsza kreskę i bardziej finezyjna i w rezultacie wsystko lezy. A ja własnie postanowilam sobie pomoc i robic tak jak czuje i nie tylko z malowaniem. I cały ten krytykujący bełkot odrzucać, tzn niech sobie jest ale nie muszę sie mu poddawać. A w drugiej kolejnosci nie poddawac sie krytyce czy tzw. dobrym radom innych, bo w polskim narodzie lubimy sobie podcinac skrzydła. Chętnie zobaczę kiedyś rysunki Twoje, domyslam ze ze beda tam konkretne i soczyste barwy :) Aha, i nic tu nie jest skierowane przeciwko Tobie jezeli byś tak pomyślała. W zasadzie co do porady to musi sie Dekapinarz odniesc tak naprawdę. :) Pozdrawiam ciepło ! Dziękuje za wgląd w siebie każdym razie
  3. Kochana, to nie tak;) Piszę od siebie zwyczajnie i w dobrych intencjach Ja sama maluje i sie staram przepomoc zeby sie nie gnoic A własnie wyraziłas mojego Wewnetrzengo Krytka, to źle, to rozciencz, tam ładniejsza kreskę i bardziej finezyjna i w rezultacie wsystko lezy. A ja własnie postanowilam sobie pomoc i robic tak jak czuje i nie tylko z malowaniem. I cały ten krytykujący bełkot odrzucać, tzn niech sobie jest ale nie muszę sie mu poddawać. A w drugiej kolejnosci nie poddawac sie krytyce czy tzw. dobrym radom innych, bo w polskim narodzie lubimy sobie podcinac skrzydła. Chętnie zobaczę kiedyś rysunki Twoje, domyslam ze ze beda tam konkretne i soczyste barwy :) Aha, i nic tu nie jest skierowane przeciwko Tobie jezeli byś tak pomyślała. W zasadzie co do porady to musi sie Dekapinarz odniesc tak naprawdę. :) Pozdrawiam ciepło ! Dziękuje za wgląd w siebie każdym razie
  4. Ale to przeciez jego rodzaj ekspresji.. robi jak czuje, wyraza siebie i uważam że jest to zdrowe..malowac mozna na rózne sposoby :) Czytałam bloga Dekapinarza i psycholog prosil go o nie przynoszenie rysunków na grupę bo innym bedzie smutno, o ile rozumiem ze chce chronic ludzi to jednak smutne jest to ze nie mozna siebie pokazac jakim sie naprawdę jest i jak się czuje. A to pomaga. I nie chodzi o to zeby były dobre czy złe, udane czy mniej udane.. to jest rodzaj terapi i autoekspresji przeciez A Ty malujesz, Elo?
  5. Ale to przeciez jego rodzaj ekspresji.. robi jak czuje, wyraza siebie i uważam że jest to zdrowe..malowac mozna na rózne sposoby :) Czytałam bloga Dekapinarza i psycholog prosil go o nie przynoszenie rysunków na grupę bo innym bedzie smutno, o ile rozumiem ze chce chronic ludzi to jednak smutne jest to ze nie mozna siebie pokazac jakim sie naprawdę jest i jak się czuje. A to pomaga. I nie chodzi o to zeby były dobre czy złe, udane czy mniej udane.. to jest rodzaj terapi i autoekspresji przeciez A Ty malujesz, Elo?
  6. Czekam na Was pod Kluczami na pl. Zbawiciela, jutro , 1 kwietnia, godzina 17 będę ubrana w BIAŁĄ wiosenną kurkę. Zapraszam Wszystkich chętnych, którzy chcą wyjść z domu do ludzi i spotkać się towarzysko.. aha, to nie primaaprilisowy żart Akurat we wtorki mam czas.. :) Na prv mogę podać numer telefonu. Co do grupy która chce utworzyć wspólnie: Będę miała książkę, może coś skseruję dla osób chętnych.. Ja już poczyniłam jakieś ruchy aby zdobyć jakaś formalną pomoc, przede wszystkim będziemy potrzebować sali, najlepiej za free lub na jakiś rozsądnych zasadach płatniczych tak żeby się nie przejmować płatnościami w momencie kiedy będą przychodziły rożne ilości osób, raz więcej raz mniej.. może znacie takie miejsce, fundacje? Może uda się u kogoś w prywatnym mieszkaniu albo zdobyć dofinansowanie.
  7. Czekam na Was pod Kluczami na pl. Zbawiciela, jutro , 1 kwietnia, godzina 17 będę ubrana w BIAŁĄ wiosenną kurkę. Zapraszam Wszystkich chętnych, którzy chcą wyjść z domu do ludzi i spotkać się towarzysko.. aha, to nie primaaprilisowy żart Akurat we wtorki mam czas.. :) Na prv mogę podać numer telefonu. Co do grupy która chce utworzyć wspólnie: Będę miała książkę, może coś skseruję dla osób chętnych.. Ja już poczyniłam jakieś ruchy aby zdobyć jakaś formalną pomoc, przede wszystkim będziemy potrzebować sali, najlepiej za free lub na jakiś rozsądnych zasadach płatniczych tak żeby się nie przejmować płatnościami w momencie kiedy będą przychodziły rożne ilości osób, raz więcej raz mniej.. może znacie takie miejsce, fundacje? Może uda się u kogoś w prywatnym mieszkaniu albo zdobyć dofinansowanie.
  8. Ja biore juz wiele lat az mi sie nie chce pisac ile i nie moge zejsc.. i biore tylko dlatego ze mam wrazenie ze jest gorzej niz bylo wczesniej, wiec biore tą sertalinę. A i zeby nie bylo ze ona mnie zbawia od wszystkiego, wcale nie, porostu ja przestaje to po paru mies jest bum.. :]
  9. Ja biore juz wiele lat az mi sie nie chce pisac ile i nie moge zejsc.. i biore tylko dlatego ze mam wrazenie ze jest gorzej niz bylo wczesniej, wiec biore tą sertalinę. A i zeby nie bylo ze ona mnie zbawia od wszystkiego, wcale nie, porostu ja przestaje to po paru mies jest bum.. :]
  10. Nie wiem, nie nastawiam się na nic. Generalnie wydaje mi się że nikt nie przyjdzie nawet jak bedzie chciał bo mu zapewne coś wyjdzie (moja gadająca Głowa taki juz mi scenariusz podpowiada) Rozmawaiłam z kilkoma osobami tutaj zaledwie ale to i tak niezły wynik. JA będę czekać w każdym razie i czytać tam po Kluczami książkę, chociażby jakbym miała poznac jedną osobę bo napewno bedzie warto - tak czuję naprawdę, to nie pusty frazes. Nie spodziewam się tłumów w kązdym razie Ja daję siebie i swój czas, jak ktoś bedzie miał potrzebę to skorzysta. Postanowiłam zrobić jak czuję, nie umawiam sie konkretnie i nie zabiegam o ilość :) Nie chce tez już siedziec w domu tylko działać.. jak nie wyjdzie to sie nic nie stanie :) Ale myśle, ze wyjdzie :)
  11. Fajnie, czekam jak coś :) bo spotkanie będzie na luzie :)
  12. Ta grafika czy ten kolor w jakims sensie mi pasuje do Ciebie, nie wiem czemu ale zamieszczam
  13. Mam ochotę przytulic je (Rysunki) do Serca :) i je ogrzac One są dobre , tylko trzeba łagodnosci i czułosci do samego siebie. Rysuje czasem podobne jak to ostatnie.. poprostu wyrazam kolorem to co mi w duszy gra.. i pomaga
×