Witam wszystkich... 
  
W dzieciństwie ja i moje rodzeństwo (młodsza siostra i młodszy brat) 
mieszkaliśmy z rodzicami w dużym pokoju, podzielonym cieńką drewnianą 
scianką na dwa pomieszczenia. W wieku 6-7 lat obudziłem się w nocy i 
usłyszałem jak rodzice uprawiają sex (wcześniej chyba się to nie zdarzało albo 
nie pamiętam). Kiedy skończyli matka zaczęła coś mówić do ojca, " Ty 
nie umiesz " (coś w tym stylu) i zaraz po tym "Piotrek napewno nie śpi". Po 
czym przyszła do mnie, zakryłem twarz kołdrą i udawałem, że spię ale 
ona podniosła kołdre zapytała "dlaczego nie śpisz?" i uderzyła mnie w 
twarz. Po tym zdarzeniu za każdym razem kiedy ich słyszałem. (bo budziłem 
się poźniej częściej), starałem się nie słuchać i bałem się, że znowu 
przyjdzie sprawdzić czy śpię. 
  
Jak sądzicie czy takie zdarzenie może mieć negatywny wpływ na dalszy rozwój. Nie chcę mówić nic o sobie, chciałbym się dowiedzieć co waszym zdaniem może takie doświadczenie spowodować? 
Pozdrawiam