Witam serdecznie. Na wstępie pragnę zaznaczyć iż jestem tutaj nowy i jeśli ten post jest w złym miejscu to proszę się na mnie nie złościć droga administracjo
Mam problem. Od jakiegoś czasu (miesiąc, może dwa) zauważyłem że coś się zmieniło w moim życiu. Mianowicie zacząłem odrzucać społeczeństwo. Nie lubię kontaktu z ludźmi, boje sie go wręcz. Jeśli z kimś gadam to zazwyczaj nie mam wgl tematów ( nawet z przyjaciółmi z którymi jeszcze niedawno przegadać mogłem cały dzień i noc), wstydzę się i czuje że jestem po prostu nudny.
Do tej pory tak nie było. Do tego wszystkiego jeśli już z kimś się komunikuję zauważyłem że zrobiłem się bardzo chamski i źle mi z tym.
Przestałem być kreatywny jak dotychczas i wręcz czuję że odpycham ludzi, jak już do kogoś nawet napiszę to ten ktoś zazwyczaj nie odpisuje.
Mam 18 lat a za miesiąc matura, nie wiem czy to spowodowane stresem, czy czym. Po powrocie ze szkoły idę od razu spać. Budzę się po kilku godzinach, ogarnę co do szkoły, chwila na komputerze i dalej spać. Dodam (nie wiem czy to ułatwi komuś rozpoznanie) że 4 miesiące temu wyprowadziła się moja jedyna siostra wraz z mężem i dzieckiem, a ja pozostałem w domu sam z mamą. W tym samym czasie pokłóciłem się śmiertelnie z najlepszym przyjacielem i od tamtej pory się nie odzywamy, a wręcz jesteśmy wrogami.
Czy to jest jakaś choroba czy depresja ? Ktoś wie wgl co to jest? Jeśli macie państwo jakieś pytania, które pomogłyby Wam w odpowiedzi proszę zadawajcie je- odpowiem jak tylko będę mógł.