Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nausea

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Nausea

  1. Jeśli przestajesz myśleć o jedzeniu wyłącznie jako źródle energii, są powody do niepokoju.
  2. Nie nagle. Od zawsze tkwił we mnie pierwiastek melancholii. Ewidentny stan patologiczny trwa już kilka lat, z punktem krytycznym w 2010 i 2012. Teraz, nie wiem czy mój stan można nazwać depresją. Brak uczuć chyba także jest do niej zaliczany, jako inne stadium. Pasuje do mnie kilka zaburzeń psychicznych, oczywiście nie chcę dokonywać autodiagnozy, ani też stwierdzenie u mnie występowania jakikolwiek chorób niczego nie zmieni.
  3. gdyż jest to niepoprawne językowo. I mało kreatywne. Taka niewielka dygresja na zamieszczane tematy forumowiczów. Nie wiem, na co liczę rejestrując się tutaj. Na pewno nie na wsparcie. Może jednak coś mnie w końcu zmotywuje, by poddać zrobić coś w końcu ze swoim życiem, poddać się leczeniu? Zdążyłam się już przyzwyczaić do stanu w jakim trwam. Nie zawsze tak oczywiście było, przedtem, gdy jeszcze mi na czymkolwiek zależało, bardzo przeżywałam problemy jakie mnie trapiły. Teraz wszystko jest zupełnie obojętne. Czasami, rzadko, zdaję sobie sprawę z tego, kim się stałam, kim jestem. Obiektywnie patrząc, obecnie moje życie chyba nie jest złe. Paradoksalnie, to, że kiedyś umrę trzyma mnie wciąż przy życiu. Powinnam napisać coś o sobie. Nie lubię pisać na swój temat. Jak zresztą każda inna forma ekspresji(co zapewne widać po mojej nieskładnej, chaotycznej wypowiedzi). Krótko kończąc: mam chyba depresje i kilka innym zaburzeń, nie mam żadnego celu w życiu ani pragnień, nie widzę sensu w dalszym instnieniu jak i nieistnieniu. Nie wyobrażam sobie pójścia do specjalisty- z braku odwagi, ale i nadziei na poprawę. Lub po prostu mi na tym nie zależy.
×