Skocz do zawartości
Nerwica.com

asiekmalo

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez asiekmalo

  1. asiekmalo

    [Tarnów]

    Witam. Wydaje mi sie ze mam problem ze soba. Nie mam przyjaciol nie umiem ich przy sobie utrzymac. Jestem sama. Czesto sie kluce z ludzmi.. unikam ich jak tylko moge. Moze znacie jakiegos dobrego psychologa w tarnowie. Jestem studentka. Prosze o jakies dobre sprawdzone namiary na kogos dobrego. Pozdrawiam. aska
  2. asiekmalo

    Depresja objawy

    Czesc. Niechetnie tu pisze, poniewaz wydaje mi sie ze nie ma mslabosci i ze jestem silna psychicznie lecz ostatnimi czasy wydaje mi sie ze cos zlego sie dzieje w mojej glowie... ostatnimi czasy a moze i wczesniej. Jestem aska mam 22 lata studiuje jestem na pierwszym roku. Bylam poltora w anglii. Wrocilam bo nie dawalam rady bylam tam sama mialam znajomych... ale to tylko znajomi zadnych prawdziwych przyjaciol tymbardziej ludzie z ktorymi mieszkalam rysowali mi starsznie mozg wiedzieli ze czuje sie samotnie i potegowali to szli na miasto, impreze, nie biorac mnie nigdy ... niewiem co jest we mnie tak ze tak ludzie mnie nie akceptuja. Staram sie byc dobrym czlowiekiem.. jestem starsznei nerwowa impulsywna reaguje nerwowo na oskarzenia ciezko adaptuje sie w nowych sytuacjach przy nowych ludziach. Jednak najbardziej doskwiera mi samotnosci. Moja mama brat i tata ktorego nie znam sa zagranica. Jestem sama w domu nie mam nikogo jedynie co mnie trzyma przy zyciu to szkola... Mialam swojego przyjeciela ale ostatnio znowu sie z nim poklucilam powiedzialam zeby spadal [troche mocniejszymi slowami] zeby wykasowal moj nr ze koniec naszej przyjazni itd... Ale ja tak nie mysle mowie duzo w zlosci trace przez to ludzi przyjaciol znajomych ranie rodzine ale pozniej zaluje najbardziej naswiecie!!! Teraz jak to pisze to placze bo jest piatek moj przyjaciel ze mna nie rozmawia mowi ze nie ma czasu ... moja mama z bartem haruja zagranica a ja tu sama w piatek nie mam nawet gdzie wyjsc nie mam przyjacjol nie mam znajomych nie mam nikogo. Nie mam nawet ochoty wyjsc. Nawet jakby ktos staral sie mnei wyciagnac ja wole siedziec w domu przed komputerem. Boje sie ludzi boje sie kontaktow boje sie zeby mnie poznali jestem gruba wyjde jak schudne tak zawsze mowie ale nic w tym kierunku nie robie. Czuje sie sarsznei samotna gdy nie jestem w szkole jestem w domu sama z komputerem nie mam na nic ochoty zero usmiechu zero pozytywizmu ochoty na zabawe impreze itd wole siedziec w domu i ogladnac sama film w tv. Wszystkich odtracam niewiem jakto zmienic ... jak mam sie zachowywac zey sie otworzyc zdobyc nowych przyjaciol nie umiem poprosru nie umiem. niewiem nawet czy chce. Duzo placze np jak poslucham smutej piosenki lub gdy siade na lozku popatrze za okno i pomysle o mamie tesknei za nia starsznie nie mam do kogo buzi otworzyc zeby nawet sie wyplakac. niewiem co mam zrobic ze mna mam dosc. druga sprawa to niewiem boje sie ze jestem nienormalna i to tez sklonilo mnie do napisania tutaj bo juz mnie to meczy. Mam mysli o tym ze sie pali moj dom. Obsesje. Caly czas sprawdzam kazde pomieszczenia w domu czy wszystko jest ok... wychodze czesto przed dom i patrze czy dach sie nie pali... czasami wydaje mi sie ze czuje zapach dymu... pamietam niedawno spalam i rano bylo mrozn i ludzie palili w domach weglem i czuj bylo dym poprostu niewiem jak to sie stalo ale obudzil mnei tez zapach mimo tego iz mamy szczeslne okna. Mam caly czas otworzone drzwi do pokoju zeby uslyszec lub poczuc dym. Boje sie ogromnie ognia. czesto analizuje co wezme z domu gdy bedzie pozar co pierwsze czy zdaze... czy zdaze uciec. Jak jedzie staz i slysze wyjaca syrene mysle ze to do mnie jedzie. Jak jestem w szkole na ulicy czy nawet gdy jestem w domu mam wrazenie ze zaraz zajedzie pod dom. Czy to jest normalne ? ;/ nie sadze caly czas w strachu ze cos sie dzieje zlego. ... ;/
×