Skocz do zawartości
Nerwica.com

rybor

Użytkownik
  • Postów

    36
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rybor

  1. rybor

    Myśl 1

    Pierwsza zasada = nie próbuj zmieniać najbliższego - zadbaj o siebie.
  2. rybor

    Jak?

    dzięki - rzeczywiście "znalazł się" przy nowo napisanym poscie. -- 25 mar 2014, 23:16 -- Dzisiejszy post; Myśl 2 - pisany w temacie: Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach - po napisaniu i wysłaniu, po pewnym niewielkim czasie zauważyłem, że ten wątek jest "przypisany" do problemów w rodzinie. Czyli tam,gdzie nie miałem go zamiaru umieszczać. Dlaczego tak się stało?
  3. rybor

    Myśl 1

    Napisałem wyraźnie: ...Proszę tego powyższego nie traktować jako ostatecznej i nie podważalnej diagnozy. Ja nie jestem lekarzem ani psychologiem, a więc nie diagnozuję. Natomiast mając taką wiedzę - porównuję moje osobiste przeżycia z wymienionymi wskaźnikami... proszę zatem czytać, a następnie się oburzać.
  4. rybor

    Myśl 1

    Zgodnie z obietnicą - jestem. A teraz podręcznikowe pytania/stwierdzenia: - czy ktoś, na kim ci zależy, raz uważa, ze jesteś wspaniały/ła, a za chwilę twierdzi, że jesteś nic nie wart/ta? - czy jesteś bezpodstawnie obwiniany/na o wszystkie problemy w związku? - czy jesteś oskarżany/na o rzeczy, których nigdy nie zrobiłeś/łaś lub nie powiedziałeś/łaś ? - czy zdarza ci się ukrywać, co naprawdę myślisz lub czujesz, ze strachu przed reakcją partnera/ki lub nie chcesz ryzykować awantury ? ------------------------------------------------------------------------------------ Jeżeli bliska ci osoba nieustannie odczuwa skrajne emocje, wykorzystuje słabości innych, by osiągnąć swoje cele, a czułość przeplata się u niej/niego ze złością, być może cierpi nas zaburzenie osobowości typu borderline. BYĆ MOŻE ! Proszę tego powyższego nie traktować jako ostatecznej i nie podważalnej diagnozy. Ja nie jestem lekarzem ani psychologiem, a więc nie diagnozuję. Natomiast mając taką wiedzę - porównuję moje osobiste przeżycia z wymienionymi wskaźnikami.
  5. rybor

    Jak?

    Serdeczne dzięki. -- 24 mar 2014, 21:57 -- Nie widzę żadnego "x" . A po drugie, w tym moim temacie to "tochę nasmieciłem" i co nie co bym usunął, ale nie wiem jak ?
  6. rybor

    Jak?

    Jestem tu nowy (i jestem seniorem), a więc pytam się: jak w tym samym temacie zakładać nowe posty?, jak w tym samym temacie usuwać np; nadpisane/zdublowane teksty w postach ?
  7. rybor

    Nowy post

    24 mar 2014, 11:48 -- Witam wszystkich, którzy zaglądneli na ten wątek. Zapraszam do dyskusji. Dzieląc się swoimi spostrzeżeniami, mam nadzieję, że każdy z uczestników dyskusji, coś po pierwsze da dla wszystkich, a po drugie sam skorzysta. Postaram się częściej tu zaglądać i dzielić się ze wszystkimi moją wiedzą praktyczną, a być może i podręcznikową. :roll
  8. rybor

    Nowy post

    24 mar 2014, 11:48 -- Witam wszystkich, którzy zaglądneli na ten wątek. Zapraszam do dyskusji. Dzieląc się swoimi spostrzeżeniami, mam nadzieję, że każdy z uczestników dyskusji, coś po pierwsze da dla wszystkich, a po drugie sam skorzysta. Postaram się częściej tu zaglądać i dzielić się ze wszystkimi moją wiedzą praktyczną, a być może i podręcznikową. :roll
  9. Żona moja, czy Twoja? -- 24 mar 2014, 11:48 -- Witam wszystkich, którzy zaglądneli na ten wątek. Zapraszam do dyskusji. Dzieląc się swoimi spostrzeżeniami, mam nadzieję, że każdy z uczestników dyskusji, coś po pierwsze da dla wszystkich, a po drugie sam skorzysta. Postaram się częściej tu zaglądać i dzielić się ze wszystkimi moją wiedzą praktyczną, a być może i podręcznikową. -- 24 mar 2014, 11:59 -- - 24 mar 2014, 11:48 -- Witam wszystkich, którzy zaglądneli na ten wątek. Zapraszam do dyskusji. Dzieląc się swoimi spostrzeżeniami, mam nadzieję, że każdy z uczestników dyskusji, coś po pierwsze da dla wszystkich, a po drugie sam skorzysta. Postaram się częściej tu zaglądać i dzielić się ze wszystkimi moją wiedzą praktyczną, a być może i podręcznikową. :roll -- 24 mar 2014, 12:09 -- Żona moja, czy Twoja? - -- 24 mar 2014, 21:42 -- Zgodnie z obietnicą - jestem. A teraz podręcznikowe pytania/stwierdzenia: - czy ktoś, na kim ci zalezy, raz uważa, ze jesteś wspaniały/ła, a za chwilę twierdzi, że jesteś nic nie wart/ta? - czy jesteś bezpodstawnie obwiniany/na o wszystkie problemy w związku? - czy jesteś oskarżany/na o rzeczy, których nigdy nie zrobiłeś/łaś lub nie powiedziałeś/łaś ? - czy zdarza ci się ukrywać, co naprawdę myślisz lub czujesz, ze strachu przed reakcją partnera/ki lub nie chcesz ryzykować awantury ? ------------------------------------------------------------------------------------ Jeżeli bliska ci osoba nieustannie odczuwa skrajne emocje, wykorzystuje słabości innych, by osiągnąć swoje cele, a czułość przeplata się u niej/niego ze złością, być może cierpi nas zaburzenie osobowości typu borderline. BYĆ MOŻE ! Proszę tego powyższego nie traktować jako ostatecznej i nie podważalnej diagnozy. Ja nie jestem lekarzem ani psychologiem, a więc nie diagnozuję. Natomiast mając taką wiedzę - porównuję moje osobiste przezycia z wymienionymi wskaźnikami.
  10. Współistnienie z borderem to tak jakby stąpać po polu minowym bez sprzętu wykrywającego. I też do momentu wybuchu nie wiadomo, jaka to będzie mina i siła jej rażenia. Jeden z wielu minionych dni: Moja żona poprosiła mnie abym odebrał zamówione przez nią telefonicznie owoce i przywiózł do domu. Przywiozłem i okazało się, że ze sklepu nie wziąłem paragonu, co stwierdziła moja żona. Kwota zapłacona za ten zakup wydała się jej zawyżona, czyli jednym słowem zostałem oszukany przez sprzedawczynię. No i zaczęło się na wysokim "c" czyli podniesionym głosem: ty (czyli ja) jak zwykle skłóciłeś mnie (żonę) ze swoją rodziną, z córką, a teraz jeszcze skłócisz mnie ze sprzedawczynią - której to będę musiała powiedzieć, że źle policzyła. Klasyczny przykład obwiniania, jakich jest na pęczki w moim życiu. Za kilka chwil, wspólnie przeważyliśmy przywiezione produkty, a następnie żona usiadła przeliczyła/przemnożyła ilości wagowe przez odpowiednie ceny detaliczne i ............... po podsumowaniu wyszło, że zapłaciłem dla sprzedawczyni mniej, niż powinienem. I była to prawda, bo dostałem upust. Żona oczywiście nie przeprosiła mnie za to pomówienie.
  11. rybor

    Jestem

    Witam Po raz pierwszy będę pisał na publicznym forum. Mam na imię ..... hmmm, po prostu; rybor (Nie-border). Chcę opowiedzieć o sobie, jak i również w ramach komentarzy poczytać, jak my nie-borderzy radzimy sobie w naszym codziennym życiu. Otwieram nowy temat w dziale - Zaburzenia pt: „Jak żyć z osobą o skrajnych emocjach (typu: BORDERLINE)”.
×