Skocz do zawartości
Nerwica.com

Sokolov

Użytkownik
  • Postów

    27
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Sokolov

  1. Fb usunąłem, gg zmieniłem. Kontaktu nie chcę mieć z nią żadnego. Choć przyznam zawód miłosny wybił mnie z życia. Teraz się odbudowuję. Dziewczyna miała łatwiej bo po rozstaniu wskoczyła do innego, ja zaś nie mam innej, więc mam sytuację od jej trudniejszą. Wierzę, że swą sytuację zmienię. Zauważyłem, że miewam nagłe poprawy humoru i dołki. Faluje mi wszystko. Mam też pytanie, jeśli kiedyś miałem podobną sytuację i dochodziłem po zerwaniu ileś miesięcy, to teraz przy drugim razie potrwa to krócej? Czy umysł się uodpornił i wie jak się tego pozbyć tak aby się pogodzić i mieć wylane na to co było?
  2. Jutro kupuję nowe buty, zapisałem się też do fryzjera, bo chcę jakąś czadową fryzurę, czas coś zmienić i iść do przodu.
  3. Nie odpiszę, nie będę się do niej i jej koleżanki odzywał. Kiedy przyjdzie w piątek oddać kartę, nie otworzę, gdy zacznie dzwonić lub pisać abym jej otworzył nie odpiszę, nie odbiorę. Gdy wyśle smsa typu nie oddam karty, lub trudno nie dostaniesz karty również nie odpiszę.
  4. Zachowałem się jak frajer. Kontaktując się z jej koleżanką popełniłem błąd. Ona jej wyśpiewała, że mi na niej zależy, że będę starał się ją odzyskać. Dzisiaj zadzwoniłem do niej na przerwie, tak jak się z nią umawiałem. Powiedziała, że ta dziewczyna jest w związku z tym nowym, że nic do mnie nie czuje i że jestem dla niej przeszłością. Chciałem wywołać zazdrość i powiedziałem koleżance aby powiedziała za parę dni jej, że widziała mnie jak całuję się z jakąś dziewczyną. Zapewniała, że nic jej nie powie. Ta była dziewczyna wysłała mi smsa "kiedy oddać tą kartę? Nie mam nic na koncie, tel mam popsuty nie dodzwonisz się, zadzwoń do koleżanki" Czyli wiedziała, że mam do niej numer i z nią gadam. Poznała też nasze plany. Chciałem z nią zerwać kontakt i dowiadywać się co z nią. Okazało się, że się sfrajerzyłem, laska wie że latam za nią i w sposób frajerski się dowiaduję. Potem zadzwoniła do mnie z jej numeru i powiedziała, że o 14 odda mi kartę, na co ja, że mi nie pasuje, a ona że trudno bo potem nie będzie miała czasu, to ja żeby w środę lub w czwartek mi ją oddała, na co ona że nie będzie miała czasu bo będzie zajęta. To ja żeby sobie wzięła ją na pamiątkę, a ona w dupie to mam i się rozłączyła. Koleżanka mnie oszukała, powiedziała wszystko jej na pewno, skompromitowałem się. Dziewczyna ma mnie za frajera, którego zdradziła i ten za nią lata. Zamiast wyjść na kolesia, który ma ją gdzieś wyszedłem na frajera. Teraz pewnie myśli o mnie jak mogłam być z takim idiotą. Przed chwilą wysłała mi smsa - w piatek ci oddam karte, nie robie tego bo chce mam ochote ci ...zegnaj Zdradziła mnie, olała i jeszcze mi grozi. Jeśli ktoś miałby komuś przy... to ja jej. Ta koleżanka prawdopodobnie poinformowała ją o mojej propozycji by powiedziała jej, że widziała mnie z jakąś dziewczyną jak się z nią całuję. Jak powinienem się zachować. Szczerze mam ochotę napisać - nie przyjeżdżaj, nie chcę Cię więcej widzieć Zamiast olać dziewczynę, pisałem i dzwoniłem do jej koleżanki. Dowiadywałem się o niej, mówiłem że chcę wrócić. Opowiadałem o strategii przypadkowego spotkania itd Ta koleżanka jej wygadała. Dziewczyna ma mnie za frajera. Napisała w smsie, że ma ochotę mi ... Tak jakbym był wszystkiemu winny. Co powinienem jej napisać.
  5. To już jest koniec, opis gg ma ustawiony do niego. Spotyka się z nim, mówi koleżance że jest w nim zakochana. Jeszcze tydzień temu mogłem ją całować, przytulać, a teraz nie chce mnie widzieć. W piątek mówiła, że mnie kocha, że chce być ze mną. W sobotę mówiła koleżance, że chce być ze mną. Spotkała się potem z tym chłopakiem i zmieniła zdanie. Od tamtego czasu nie widziała się ze mną, spotykała się z nim. Więc nie jestem do końca pewien, czy jej uczucia do mnie wygasły. W końcu jeszcze w piątek i w sobotę, do czasu spotkania z jej nowym amantem chciała być ze mną. Dopiero spotkanie z nim zmieniło sprawę. Gdyby się z nim nie spotkała, to by dalej chciała być ze mną. Do tego nie widzieliśmy się od piątku, a z nim spędziła weekend. Czyli nasze spotkanie mogłoby coś zmienić, może odświeżyły by się jej uczucia.
  6. Mam inne pytanie. Dziewczyna przyjdzie do mnie by oddać mi pewną rzecz. Tutaj kontempluję nad najlepszym wyjściem z owej sytuacji. Czy kiedy się zjawi potraktować ją po męsku - dzięki, na razie. Chłodno, bez emocji Czy może spróbować ją kokietować. Zaprosić na chwilę by pogadać i w trakcie tego zaczynać ją dotykać i kierować się do pocałunku.
  7. Mam 23 lata. Zrozumcie, że ja całą noc nie spałem, nic nie jadłem. Szarpie mną ciągle i nie mogę pogodzić się że ona mnie olała. Jak taka oddana, kochająca dziewczyna mnie olała.
  8. Dowiedziałem się od jej koleżanki, że dziewczyna spędziła z nim dzień wczorajszy i dzisiejszy, jest w nim zakochana. Mi napisała że nie chce być ze mną i żebym do niej nie dzwonił i nie pisał. Jak to możliwe, że spędzała ze mną wiele czasu, byłem dla niej ważny, a teraz potrafi żyć beze mnie. Rok czasu się spotykaliśmy to powinno jej tego brakować. Do tego jak mogła wybrać gościa, którego widziała parę razy niż mnie.
  9. Z poważnych związków to mój drugi. Najdłuższy. Ta dziewczyna najbardziej mi odpowiadała, miałem do niej zaufanie, wiedziałem, że mnie nie zdradzi, myliłem się. Zależy mi na niej bardzo. Chcę do niej wrócić, chociaż sama napisała mi że nie chce być ze mną i abym do niej nie dzwonił i nie pisał. Zdradziła mnie i nie może tego sobie wybaczyć, dlatego nie chce być ze mną. Szczerze, to chcę ją odzyskać.
  10. Dlaczego uważasz, że nie liczy się z moimi uczuciami. Nie mogę przeboleć, że tak się zachowała. Tutaj była wierna, całowała się i takie coś. -- 16 mar 2014, 08:23 -- Boli mnie to, że to już koniec. Jeszcze do nie dawna jej zależało na mnie, mówiła mi, że boi się, że mnie straci, że z nią zerwę. Czułem pewność, że będzie ze mną. Poznała innego i związek się rozleciał. Jeszcze dwa dni temu mówiła, że chce być ze mną. Jeszcze wczoraj na spotkaniu z koleżanką mówiła jej, że chce być ze mną. Potem gdy spotkała się z tym nowym gościem uznała, że chce ze mną zerwać. Wygląda na to, że namieszał jej w głowie.
  11. Ale tutaj taka chętna na spotkania, całowała się itd i nagle zrezygnowała? Bo co poznała kolesia? Jak jakiś typ, którego zna tydzień i z którym widziała się zaledwie parę razy może być dla niej ważniejszy niż osoba, z którą tyle przeszła? Przecież ona kończy naszą znajomość. Jak można tak zrobić z kimś komu jeszcze do nie dawna się ufało, komuś kto był ważną postacią w jej życiu
  12. Kurde nie mogę uwierzyć, że taka dziewczyna, która była pewna, z którą byłem rok, że ona tak zrobiła, że zakończyła ten związek.
×