Skocz do zawartości
Nerwica.com

mel

Użytkownik
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mel

  1. mel

    czego aktualnie słuchasz?

    10-godzinny zlepek "Crystallize" Lindsey Stirling na youtube ;D
  2. ja tez tak mam, czasami potrafię się rozpłakać z nerwów w środku nocy, bo cos mi się wbije do głowy, odtwarza non stop i nie pozwala mi zasnąć. Nawet jeśli zasnę i muszę wstać w srodku nocy do dziecka - gra nadal. Potrafię rozpoznac instrumenty, ścieżka dźwiękowa jest tak idealna, jakbym słuchała na dobrym sprzęcie, oryginalnej wersji. Jak kocham muzykę, tak w takich momentach chcę wyjąć sobie mózg i wystawić za okno.
  3. mel

    Witam

    witaj :)
  4. mel

    Stosunek do alkoholu

    Może picie im daje +10 do męskości, +10 do doświadczenia, tyle samo do posłuchu i siły, i innych przymiotów, które sobie chcą dowartościować. Przymiotów, które dla kobiet mogą nie mieć znaczenia, ale faceci mają czasami idiotyczne podejście do tych spraw. "Jak nie wypijesz, to jesteś ciota". Albo "wypiłem, bo jak tu odmówić".
  5. mel

    Stosunek do alkoholu

    Oni mają cel: schlać się na umór. Ja wiem, co alkohol zrobił z życiem mojej rodziny i moim, bo skutki poczynań mego ojca odczuwam do dziś.
  6. mel

    Stosunek do alkoholu

    Dokładnie. Im bardziej kogoś lubię i dobrze się czuję w jego towarzystwie - tym jest lepiej. Jeśli kogoś nie będę znala albo lubiła - masakra. Lepiej nie wychodzic z domu.
  7. Mam 13 kotów i mam fioła na ich punkcie :) totalnego!
  8. Żeby było do tematu, to właściwie właśnie to, że mieszkam na wsi, sprawia mi codziennie radość :) miasto, w którym spedziłam większość zycia, skutecznie mnie gnębiło. Na wsi - czuję jak wiatr przelatuje mi przeciągiem przez głowę i jakoś tak...zawsze łatwiej.
  9. moyraa, czytam Twoje posty i widzę w nich siebie... odwlekam psychiatrę, ale nie wiem, jak długo jeszcze można tak żyć...ech
  10. mel

    Stosunek do alkoholu

    No właśnie, wysłałam posta, a nie doszłam do sedna sprawy. We mnie alkohol wywołuje poczucie winy, lęki, wyzwala to, co złe...a tego nie chcę akurat z siebie wyzwalać.
  11. Dwa wiaderka prądu? :) U mnie też nie było, przez ten cholerny wiatr. I tez niedawno oddali :)
  12. mel

    Stosunek do alkoholu

    Aurora, powiem Ci tak. Jestem DDA, które za młodu niezle poczyniało sobie z alkoholem. Moje szczenięce lata (od liceum) to droga do alkoholizmu, aż przykro patrzeć. Nienawidziłam tego, a coś wewnątrz kazało mi chlać na umór i tyle. Potem, w wyniku zmian, jakie zaszły w moim życiu, w tym zmiana towarzystwa, miejsca zamieszkania (wyprowadzka od rodziców), chęć podjęcia samodzielnego życia postawiła mnie na nogi, bo jasno określiłam sobie cel. Dziś nienawidzę alkoholików, gardzę nimi. Sama czasami wypiję lampkę wina, kieliszek szampana od jakichś okazji, rzadko kiedy piwko, to przy jakichś imprezkach w plenerze najwyzej. Czekoladki z likierem też lubię od czasu do czasu :) Tak naprawdę, uważam, wszystko zależy od nas samych...bez względu na doświadczenia...
  13. A mnie dziś radość sprawiły kolorowa kanapka i kawka do łóżka. Takie ponure dni warto zacząć pozytywnym akcentem.
×