Ta straszna choroba dopadła mnie 2 lata temu, strasznie się męczyłam, ciągłe ataki, nieprzespane noce.
2 tyg temu znajomy polecił mi bym piła napar z kozieradki (roślina lecznicza), pomaga na różne schorzenia w tym poprawia stan psychiczny i samopoczucie.
Od 2 tyg pije raz dziennie napar z 2 łyżeczek kozieradki i jak na razie czuje się świetnie, wysypiam się doskonale ( wtedy budziłam się w nocy oblana potami nawet kilka razy)
teraz śpię równe osiem godzin.
Nie miałam jeszcze żadnego ataku, serce bardzo dobrze mi pracuje (brak chwilowych skoków tętna\pulsu)
Polecam to gdyż jest to naturalna roślina a nie jakieś tabletki które tylko mnie otumaniały.
Plusem jest bardzo niska cena, paczka kosztuje ok 2 zł i starcza na ok tydzień.
Pozdrawiam.
