Skocz do zawartości
Nerwica.com

znerwicowanamadzia

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez znerwicowanamadzia

  1. Mam problem i chciałabym Was prosić o opinię. Nie pamiętam od kiedy, ale jeszcze w liceum nie miałam tej przypadłości (teraz jestem na IV roku studiów) Bardzo się pocę w sytuacjach dla mnie stresowych, tzn najbardziej przy znajomych, na jakichś wyjściach do klubu, pubu, nawet na uczelni czy na jakiejś domówce.. Stresuję się tym jak wyglądam, czy dobrze wyglądam, zastanawiam się czy ktoś mnie nie ocenia i to mnie stresuje. Nie przejmowałabym się tym tak bardzo, ale pot występuje na twarzy.. A to jest bardzo krępujące, bo przecież to się od razu rzuca w oczy.. Doszło nawet do tego, że zaczęłam unikać spotkań towarzyskich w zamkniętych pomieszczeniach, a za tydzień jesteśmy z chłopakiem zaproszeni na imprezę domową do kolegi. Wiem, że będę się stresować bo będzie tam dziewczyna, która kiedyś podobała się mojemu chłopakowi. Poza tym będzie dużo ludzi, więc na pewno będzie gorąco a ja się spocę Dodam jeszcze, że zazwyczaj po alkoholu ten stres przechodzi, nie jest mi gorąco, nie pocę się, ale przecież nie będę piła w tym celu Byłam z tym nawet u lekarza pierwszego kontaktu, ale wyśmiał mnie trochę, nic nie poradził, dał skierowanie na badania i uprzedzam pytania - wyszły dobre. Czyli to ani nie tarczyca, ani nie cukrzyca.. Chciałabym normalnie funkcjonować a ta przypadłość rujnuje mi pomału życie. Na uczelni się pocę, w kościele się pocę, na imprezach się pocę nawet jak siedzę i nic nie robię ! A w domu na przykład przy ćwiczeniach potrafię nie uronić żadnej kropli potu.. Na wakacjach miałam taki apteczny spray "odaban", który można było używać na twarz, pomagało, ale jest drogi.. Czy to może być jakaś nerwica? Jakie kroki mogę podjąć, żeby sprawdzić co mi dolega?
  2. Mam problem i chciałabym Was prosić o opinię. Nie pamiętam od kiedy, ale jeszcze w liceum nie miałam tej przypadłości (teraz jestem na IV roku studiów) Bardzo się pocę w sytuacjach dla mnie stresowych, tzn najbardziej przy znajomych, na jakichś wyjściach do klubu, pubu, nawet na uczelni czy na jakiejś domówce.. Stresuję się tym jak wyglądam, czy dobrze wyglądam, zastanawiam się czy ktoś mnie nie ocenia i to mnie stresuje. Nie przejmowałabym się tym tak bardzo, ale pot występuje na twarzy.. A to jest bardzo krępujące, bo przecież to się od razu rzuca w oczy.. Doszło nawet do tego, że zaczęłam unikać spotkań towarzyskich w zamkniętych pomieszczeniach, a za tydzień jesteśmy z chłopakiem zaproszeni na imprezę domową do kolegi. Wiem, że będę się stresować bo będzie tam dziewczyna, która kiedyś podobała się mojemu chłopakowi. Poza tym będzie dużo ludzi, więc na pewno będzie gorąco a ja się spocę Dodam jeszcze, że zazwyczaj po alkoholu ten stres przechodzi, nie jest mi gorąco, nie pocę się, ale przecież nie będę piła w tym celu Byłam z tym nawet u lekarza pierwszego kontaktu, ale wyśmiał mnie trochę, nic nie poradził, dał skierowanie na badania i uprzedzam pytania - wyszły dobre. Czyli to ani nie tarczyca, ani nie cukrzyca.. Chciałabym normalnie funkcjonować a ta przypadłość rujnuje mi pomału życie. Na uczelni się pocę, w kościele się pocę, na imprezach się pocę nawet jak siedzę i nic nie robię ! A w domu na przykład przy ćwiczeniach potrafię nie uronić żadnej kropli potu.. Na wakacjach miałam taki apteczny spray "odaban", który można było używać na twarz, pomagało, ale jest drogi.. Czy to może być jakaś nerwica? Jakie kroki mogę podjąć, żeby sprawdzić co mi dolega?
×