Skocz do zawartości
Nerwica.com

kalarepa80

Użytkownik
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kalarepa80

  1. kalarepa80

    Znerwicowana

    Witaj, mam podobnie, zwłaszcza w stosunku do mojego męża, gdy w kółko powtarzają sie sprzeczki o to samo... Nie umiem tego opanowac ale wzbiera we mnie taka złość że wydaje się że porostu eksploduje... czasem w takim gniewie z bezsilności i nieumiejętności poradzenia sobie ze wzbierającą złością, rzucę czymś.... talerzem, ajfonem ( naprawiany już ze 2 razy ) czy miską z zupą ( do dziś mamy slady po grochówce na ścianie ) teraz jak o tym piszę i myśle to wydaje mi sie takie zachowanie strasznie infantylne, ale w momencie złości to mózg się wyłacza i dzieją sie dziwne rzeczy.
  2. kalarepa80

    Pomocy, nerwuska

    To chyba ostatnie czego nulka79 potrzebowała usłyszeć. Sama to często słyszę i wiem że to takie kopanie leżącego. Często sama jestem w takim stanie że nie chce mi się ruszyć ręką i nogą a moje problemy wydają mi się nie do przeskoczenia. Dlatego też piszemy tu na forum, licząc na odrobinę zrozumienia, od ludzi którzy też sie borykają z problemami. Nulka79 dobrze rozumiem co czujesz borykając sie z chrobami. Sama borykam sie z przewlekłą "chorobą" lub można to nazwać anomalią ktora uprzykrza mi codzienne życie. Pozostałe twoje problemy, są mi obce, ale też jestem matką i wyobrażam sobie jak trudno Ci rozstawać sie z dziećmi. Z jednym muszę sie zgodzić z Magnolia84, potrzebujesz pomocy specjalisty. Myśle że może najpierw psychologa, choć sama jeszcze nie zdecydowałam sie na teapie, choć wiem że by mi pomogła. Myśle że rozmowa z psychologiem na pewno ci pomoże, choćby wskaże możliwe drogi leczenia, skieruje do innego terapeuty itp. Jesteś mamą więc masz dla kogo żyć. Pewnie dlatego twoje próby samobójcze zakonczyły sie niepowodzeniem, myśle że to był taki krzyk o pomoc. Wiec trzymam kciuki żebyś zdobyła sie na odwagę i zrobiła kolejny krok i udała sie do specjalisty. Sama zbieram sie w sobie żeby to zrobić... Dla siebie a przedewszystkim dla mojej córy żeby miała fajna szczęśliwą mamę. I twoim dzieciom też tego życzę! Jakbyś potrzebowała wsparcia to pisz na priv :) Pozdrawiam!
  3. kalarepa80

    Witam

    Witam serdecznie wszystkich, Niedawno odkryłam to forum, właściwie w momencie jak stwierdziłam że chyba nie jestem w stanie sama poradzić sobie z tym co się dzieje w mojej głowie... Myślałam że jestem jedyna na tej planecie która ma problemy, bo przecież wokół wszyscy są szczęśliwsi, lepsi, mądrzejsi ... A tu zaskoczenie :/ nie jestem sama. Postanowiłam więc dołączyć do forum. Nie wiem dokładnie czego oczekuje po tym forum, może przynależności do jakiejś grupy, może zachęty do podjęcia terapii (bo na pewno taka by mi się przydała tylko jeszcze nie zdobyłam się na odwagę żeby zrobić ten kolejny krok) , może porady gdzie się udać. Może porostu muszę komuś powiedzieć że mam problem, wiele problemów... i nie usłyszeć jak zawsze... " chciałabym mieć takie problemy jak ty", "nie szukaj problemu tam gdzie go nie ma"...itp Tak więc witam i dołączam -- 28 lut 2014, 11:27 -- Tak tylko jeszcze dodam, że z wyczytanych na forum materiałów "zdiagnozowałam" że jestem typowym DDD. Może ktoś ma do polecenia dobrego terapeutę zajmującego się DDD w Krakowie, to byłabym wdzięczna za namiary
×