Skocz do zawartości
Nerwica.com

michal12

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia michal12

  1. Witam, Od kilku lat mam natrętne myśli hmx, ale w ostatnim czasie znacznie się nasiliły. Wydaje mi się, że jest to nerwica natręctw, ponieważ gdy "znajdę sobie" inny problem, który mnie nurtuje, to wtedy myśli i odczucia prawie zanikają. Niestety od dwóch miesięcy, od kiedy rozstałem się ze swoją dziewczyną, to problem znacznie się nasilił. Najgorszym momentem była ostatnia moja impreza. Otóż zauważyłem, że po alkoholu, następuje lekka poprawa i wystarczą dwa, trzy piwa, żeby natrętne myśli osłabły. Napiłem się więc trochę z kumplami i poszedłem razem z nimi, rozejrzeć się trochę po akademiku, żeby korzystając z chwili "wolności", poznać jakieś fajne dziewczyny. Po drodze spotkaliśmy jakiegoś gościa i zaczęliśmy z nim gadać. Dobrze się z nim gadało, ale w pewnym momencie powiedział coś, przez co zrozumiałem, że jest hmx. Od razu poczułem wielki niepokój i czym prędzej się stamtąd wyniosłem. Jak tylko wróciłem do pokoju, to od razu pojawił się lęk, czy nie doszło do "czegoś" pomiędzy mną, a tym gościem. Po powrocie sprawdziłem godzinę i okazało się, że nie byłem w pokoju przez 1h. Zacząłem się więc zastanawiać, czy przez tyle czasu mógłbym zrobić coś niewłaściwego.. Niestety do dzisiaj nie udało mi się pokonać tego lęku. Te myśli mnie paraliżują. Z jednej strony pocieszam się tym, że nie przypominam sobie, żebym się z nim spotkał potem, sam na sam, ale z drugiej strony boję się, że może tego nie pamiętam. Boję się, że straciłem na moment kontrolę, ponieważ byłem pod wpływem. Ale z drugiej strony, skoro pamiętam większość rzeczy z tamtej imprezy, a nawet większość rozmów, to chyba nie było wtedy ze mną tak źle... Niepokoi mnie to, że nie pamiętam dokładnie, czy wróciłem prosto do pokoju czy nie. W moim przypadku, mógłby pomóc chyba tylko stały monitoring, żebym mógł analizować krok po kroku, każdy mój ruch :) W zeszłym roku miałem podobną sytuacje, też na imprezie. Ktoś mi odpalił papierosa i zacząłem rozkminę, czy nie no mogłem zarazić się HIV, ponieważ miałem skaleczoną wargę. Mimo, że ryzyka nie było, to przez dwa miesiące miałem strasznego doła i byłem pewien, że się zaraziłem. Ale wtedy przynajmniej osłabły myśli hmsx, więc to też miało swoje plusy :) . Obawiam się, że także w przypadku tej sytuacji będzie podobnie i dopiero po długim czasie, dojdę do wniosku, że nic złego, nie zrobiłem tamtej nocy. Ogólnie mam całe mnóstwo wkrętek i natręctw, ale jest kilka takich głównych. Czy ktoś ma podobny problem? niekoniecznie chodzi mi o taką sytuację, ale ogólnie o lęk, przed złymi rzeczami, które się mogło zrobić w przeszłości?? Pozdrawiam. Michał -- 18 sty 2015, 20:57 -- ^^ jak myślicie, czy taką rzecz można sobie wmówić?? teraz czuję niepokój i mam wręcz pewność, że to zrobiłem, chociaż nie pamiętam dokładnie jak to wyglądało... to jest straszne, bo od miesiąca jestem w depresji i nic nie mogę zrobić, tak się tym stresuję. Wcześniej miałem podobne myśli co do zoofilii i tym podobnych
  2. zdaję sobie z tego sprawę, dlatego pomimo nieraz wracającego niepokoju, nie decyduję się na test swoją drogą chciałbym zacząć oddawać honorowo krew (kiedyś już próbowałem, niestety brakowało mi jakiegoś składnika krwi-0,75 %! ), ale w moim przypadku oprócz dobrego uczynku, byłaby to też forma upewnienia się, że jestem zdrowy, więc na razie się z tym wstrzymuję..
  3. dzięki całkowicie się zgadzam z Tobą, ale właśnie mam poważny problem z nerwicą i wszelkiego rodzaju wkrętkami na temat zdrowia, nieszczęść itp. Więc chyba zamiast na test muszę się udać do psychologa
  4. dzięki wielkie za odpowiedź też mi sie wydawało to mało prawdopodobne, ale trochę mnie ta afta niepokoi, która jednak narusza ciągłość błony śluzowej...
  5. Witam, czy jest możliwe zakażenie się wirusem HIV przez aftę? Na imprezie paliłem papierosa, po nieznanej osobie. Nie sprawdzałem, czy nie było na nim śladów krwi. Sam zaś miałem na wardze dużych rozmiarów aftę i ogólnie całe usta miałem podrażnione. Czy w takiej sytuacji, możliwe jest zakażenie, czy to tylko nerwica? Planuję zrobić sobie test dla spokoju, ale z drugiej strony, nie wiem czy jest sens.. Pozdrawiam. Michał.
×