Witam ponownie !!
Musze zaznaczyć ze jeszcze nie wyszłam całkiem z nerwicy, ale walczę skutecznie jak to się mówi "powoli do celu " Kolejnym ćwiczeniem które powinniście wykonywać codziennie jest wymuszanie uśmiechu na twarzy ! uśmiech jest bardzo ważny ! Kazdą złą myśl obróćcie w coś śmiesznego ja np stojąc na balkonie i myśląc o tym ze jest przeraźliwie wysoko wyobrażałam sobie ze latam i zaraz mi się śmiać chciało.
Też mam różne lęki, dziwne myśli ale staram sie z tego smiac i mowie sobie ze to tylko glupie mysli a co one moga? nic. no wlasnie !! Jesli zaakceptujecie swoje mysli ataki beda coraz rzadsze i bedziecie swiadomi tego ze to tylko mysl i wiecie jak macie postepowac !
Teraz bardzo wazna sprawa ! Podam dwa cwiczenia ktore bardzo pomagaja i rozluzniaja
Pierwsze: Rozluźnij się weź głęboki wdech i odchyl głowę do tyłu, policz od 10 w dół, opuść głowę spowrotem wypuść powietrze i UŚMIECHNIJ SIE ! To cwiczenie mozesz robić bardzo często.
Drugie: Odpuść wszystko Rozluźnij się. Wyobraź sobie że jesteś jak kamyk wrzucony do wody......
powoli i swobodnie opadasz na dno nie ważne ile czasu będziesz opadać bo cały czas oddychasz. Jesli sie skupisz na tym cwiczeniu i pozwolisz sobie "odpłynąć" poczujesz rozluźnienie i ulgę
Wszystkie cwiczenia ktore sprawia ze sie rozluznisz sa baaardzooo wazne ! i SEN duuuzo SNU !
Nie możemy się niczego bać !! Trzeba przestać się bać własnych myśli ! co ma być to będzie siedzenie w domu w 4 ścianach to nie życie! wszystko przepłynie wam przed oczami bo będziecie "czekac" aż przejdzie a samo nic sie nie zrobi ! czekac mozna cale zycie. Choćby nie wiadomo jak było źle trzeba wychodzić z domu do ludzi nawet jeśli by się coś stało zawsze Ci ktoś pomoże ! Walczcie z tym świństwem !
Powodzenia !!
-- 25 lut 2014, 00:33 --
Witam Katarzyna00 :)
Powiem krotko musisz sie skupic teraz na sobie ! Powiedz chłopakowi żeby sobie poczytal o nerwicy a jesli nie zrozumie to znaczy ze go to po prostu nie obchodzi i mysli tylko o sobie i swoich potrzebach. Mój zwiazek też sie spiepszył ciagle slyszalam ze przesadzam cuduje ze nie da sie ze mna nigdzie wyjsc, nie chce sie kochac oooj mnostwo tego bylo. Jesli facet jest dojrzaly to zrozumie i pomoze ! a jak dupek no to nie ma co liczyc na wsparcie u mnie bylo to drugie Ja tez czulam duza roznice jak odstawilam psychotropy ale to Twoja wola jesli jestes silna dasz rade i bez tego pomysl sobie ze te leki tylko "wyciszaja" nerwice i gdy przestajesz je zazywac wszystko wraca a przeciez nie bedziesz ich lykac cale zycie?! lepiej sie od takich lekow nie uzalezniac kup sobie ziolowe preparaty jest tego mnostwo nie tyle co w aptece ale w sklepach zielarskich !! chinskie leki sa bardzo dobre i naturalne. Książek mało przeczytałam, musisz po prostu znaleść siłę w sobie pomyśl sobie że nie chcesz tak żyć myśl o tym co chciałabyś w zyciu osiągnąć zrobić zajmij się tym ! nie będziesz miała czasu na myślenie. Ale musisz też się odprężyć zrelaksować idź na masaż albo na jogę czy też sama poszukaj muzyki relaksacyjnej albo cwiczenia schulza zgraj sobie na mp3 i się odprężaj. pozdrawiam