byłem dwa razy z kobietą chorą na CHAD, i alkoholiczką, kocham ją dalej i tęsknię, jest teraz w zakładzie zamkniętym, ja nie piję i nie palę, i jestem zdrowy, byłem z nią dwa razy i nie udało się, ona się do mnie odezwała za 1 i za 2 razem, mówiła że też mnie kocha, za 1 razem zerwała ona bo mnie zdradziła z innym alkoholikiem, za 2 razem ja się dowiedziałem że coś czuje do innego alkoholika, ona była tylko z takimi typami, tylko ja nie piję, kocham ją i tęsknię strasznie mocno, dobrze nam było razem, wspierałem ją, wszystko było dobrze aż ona zaczeła pisać z alkoholikiem co już z nim była, on ją wciągnął do picia, co robić? kocham ją i nie ważne że jest chora na CHAD