Hej forumowicze,
muszę Wam coś opisać. Leczę się na depresje. Mój psychiatra polecił mi (skądinąd szanuje go i lubię i uważam, że się stara) poza citabaxem / citalem jeść Olazepine 5 mg. Zaczęły się lęki, trudne wstawanie, niechęć do bliskich, spanie jak suseł itp. Po kilku miesiącach i różnych wariacjach z dawkami obu leków Olazepina została zamieniona na Depakine Chrono 300. No i przestałem spać - kompletnie do luftu samopoczucie humory, i znów złe samopoczucie. Po odstawieniu Depakine, znów biorę tylko citabax i teraz czuje się bez przesady jak nowo narodzony. Bez żadnej euforii,spokojnie żyję, cieszę się każdym dniem. Mieliście podobne doświadczenia ?