twój post natchnął mnie do zarejestrowania się tu, tak szczerze :) więc po pierwsze, chciałam ci polecić Centrum Dobrej Terapii na ul. Miłkowskiego. tam chodziłam do psychiatry, jednak wczoraj byłam na pierwszej wizycie u lekarza na Kopernika, bo mój poprzedni uznał, że powinnam przejść na NFZ, żeby więcej kasy nie tracić. nie wiem, czy można na tym forum posługiwać się nazwiskami konkretnych osób, więc jak coś to możesz napisać do mnie wiadomość i podam ci, do kogo dokładnie chodziłam :) i z czystym sumieniem polecam mojego poprzedniego lekarza, uratował mi życie, tak szczerze, bo załatwił mi miejsce na oddziale dziennym w szpitalu na Kopernika pomimo braku miejsc, ale jako że jest ordynatorem jednego z oddziałów, to się udało. (a tydzień przed wizytą można określić jako najbardziej impulsywny w moim życiu, bo byłam strasznie napięta i z tego co pamiętam to wzięłam kilka razy za dużo tabletek xanaxu, ot tak, próbowałam wpaść po samochód, jak i z niego wyskoczyć, intensywnie się cięłam, biłam po twarzy, wyżywałam się na chłopaku ciężej niż zwykle, więc nie wiadomo, do czego mogło dalej dojść, ale trafiłam do szpitala i było ok) poza tym na pierwszej wizycie trafił w sedno sprawy i przepisał leki, które naprawdę działały (tj. citabax, depakina i rispolept, z tym że rispoleptu już nie potrzebuję, a depakinę mam zamienioną na lamitrin). zdiagnozował mnie z osobowością impulsywną, zaburzeniami adaptacyjnymi i lękowo-depresyjnymi, chociaż nauczyłam się nie przywiązywać wagi do tego, jak mnie zakwalifikują lekarze, bo każdy mówi co innego. jak byłam na oddziale dziennym, to doktor stwierdził, że mam zaburzenia osobowości mieszane związane z wkraczaniem w dorosłość i zaburzenia adaptacyjne, a mój nowy psychiatra uznał, że mogę mieć bpd zamiast impulsywnego, więc mam to gdzieś, szczerze mówiąc :) ważne, żeby leki działały, abym mogła brać czynny udział w psychoterapii. a co do terapeuty, to również chodzę do Pani na Kopernika, ale to dlatego, że wcześniej byłam na oddziale dziennym, więc łatwiej było się do tej Pani dostać, więc nie wiem, jak to jest, gdy próbujesz się zapisać 'z zewnątrz', ale myślę, że jeśli Pani ma czas, to nie będzie problemu. mogę powiedzieć tyle, że z niej jestem baaaaaardzo zadowolona, jak z poprzedniego psychiatry. każdy ją strasznie wychwala, podobno jedna z najlepszych psychoterapeutów w Krakowie i po 5 sesjach mogę powiedzieć, że jakoś łatwiej przychodzi mi 'wchodzenie w swój umysł' i myślę, że to dzięki pomocy tej Pani :) a byłam wcześniej u 4 terapeutów i żaden mi nie pasował. więc jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś o nazwiskach, to napisz do mnie wiadomość :)