Skocz do zawartości
Nerwica.com

tardigrade

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tardigrade

  1. Hej, mam podobny problem, no dobra, nie zupełnie bo przyczyna mojego problemu jest nieco inna no i poza tym jestem dziewczyną. A więc (wiem, wiem nie zaczyna się zdania od a więc ale na szczęście to nie jest forum pasjonatów polonistyki): mam 19 lat i nigdy powtarzam nigdy nie rozmawiałam dłużej z żadnym chłopakiem (w podobnym wieku co ja i spoza mojej rodziny no i nie liczę rozmów na czatach internetowych,) dłużej niż godzinę dziennie. Dlaczego? Dwie przyczyny: jestem nieśmiała ale tylko w stosunku do chłopaków (na przykład wystąpienia publiczne nie są dla mnie problemem), no i ta druga przyczyna...eeh póki co nie czuje się jeszcze na siłach by o tym rozmawiać (to dopiero mój drugi post na tym forum).... Wracając do tematu: nie mam praktycznie żadnych kolegów, wyłącznie same koleżanki.. Nie jestem specjalnie otwarta na poznawanie nowych osób i na pierwszy rzut oka wydaję się osobą... trochę ekscentryczną, zadufaną w sobie i za dużo gadam, więc faceci nie specjalnie do mnie legną (no i nie jestem zbyt ładna- nie oszukujmy się faceci to głównie wzrokowcy). Zastanawiam się co jest ze mną nie tak. Dlaczego nie potrafię zawiązać praktycznie żadnej więzi z facetami, przeraża mnie fakt że nie umiem się z nimi zaprzyjaźnić... Często faceci powtarzają że nie mają żadnych wspólnych tematów do rozmów z dziewczynami, ale to nie jest problem w moim przypadku! Mam mnóstwo zainteresowań które wydają się nie którym typowo męskie. Najbardziej przeraża mnie jednak fakt że zostanę sama do końca życia, że nigdy nie będę nikogo kochała, ani nikt nie będzie kochał mnie. Brakuje mi kogoś z kim mogłabym dzielić mój mały świat. Myślę o tym dzień w dzień i jestem z tego powodu naprawdę smutna, albo mówiąc bardziej brutalnie pogrążam się w depresji. Zdarza mi się płakać długie godziny wieczorami. Bo trudno jest zachować dobry nastrój i optymizm gdy otaczają cie same pary, gdy w radiu lecą piosenki o miłości i gdy wszyscy w okół powtarzają wciąż to samo pytanie: "a ty? masz chłopaka?" i gdy wszyscy patrzą się na ciebie jak na kosmitkę gdy odpowiadasz że nie, że nigdy go nie miałaś. ps. sorry że się tak rozpisałam... w sumie nie wiem czy mój post jakoś ci pomoże
×