Skocz do zawartości
Nerwica.com

maxsimus

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez maxsimus

  1. tylko,że ja znam przyczynę mojego stanu. Za pierwszym razem jak wpadłem w depresje (z ktorej leczylem sie kruciytko okolo miesiąca czasu) to bylo to spowodowane tym że pojawiły sie u mnie szumy uszne . Mam taki ciagły pisk w głowie. No ale żeby wyjsc z depresji musiałem przestac sei denerwowac no i po pewnym czasie nawet sie przyzwyczailem do tego szumu No i puzniej pojawiło sie cos co sie nazywa mety w ciele szkistym czyli takie farfocle w oku. Widze to jako takie ciemne punkciki i kuleczki latajace mi między oczami. Może nałożyło sie tez na to że kiedy dostałem po raz drugi moich dolegliwosci depresyjnych to zaczynala sie jesen. No i teraz nie przeszkadzaja mi ani szumy ani te punkciki i kreski przed oczami . jedyna na czym mi zależy to to zeby sie pozbyc mojej depresji ale nie wiem czy juz nie jest za pouzno bo jestem w takim tragicznym sanie ze juz niem moge tyh dolegliwosci wytrzymac.A gdybym nie brał lreków to byłbym w jeszcze gorszym stanie . Przeciez sam ich sobie nie przepisuje tylko robi to moja psychiatra a ja jaj ufam .
  2. Długi naprawde ci to przeszlo. Ile lat to trwało. Starałem sie trzymać z całych sił i nie przejmować sie tymi dolegliwościami, ale nie wychodzi za bardzo mnie to torturuje. Dzisiaj rano czułem jakby coś chcialo mi głowę rozsadzić. Moja pani psychiatra powiedziała że jak nie bedzioe problemów z psychika to te moje dolegliwoaści tez sie skonczą . Ale ja nie bardzo w to wierze , boję sie ze to sie nigdy nie skonczy, czuje ze za mocno mnie to przezarło.
  3. czy depresja powoduje u was takie uczucie jakby cos was swedzialo w głowie. Ja mam takie uczucie jakby mi cos tam siedziało w srodku i mnie swedziało. Czasami mam tez takie dziwne lakkie bóle przechodzace przez mozg. Czy tez tak macie????????
  4. Witam. Moja pani psychiatra mówi mi że to na co choruje to jest depresja. Nie chce podważac jej kompetencji tylko trudno jest mi uwierzyć w to że moje objawy są to objawy depresji a są to :dretwienie rąk i nóg , bóle zębów, uczucie wykręcani a nerwów w zębach, uczucie rozsadzania głowy i szczęki,tracenie czucia w rekach,uczucie rozsadzania w kolanach, takie wrażenie jakby mi przechodziły impulsy elektryczne przez głowe no i dosyc czesto czuję jakbym miał głowe z waty .Od niedawna też uczucie lekkiego niepokoju. Z tymże nie mam obniżonego nastroju i staram się nie denerwować i mieć dobry nastrój bo wiem że mi to pomaga. Mam też bardzo obniżona odporność na stres. Kiedy się denerwuje to wszyskie moj dolegliwości mocno sie nasilają.Powinienem jeszcze dodac że biorę leki . Do niedawna były to Rano Wieczorem Klozapol 0 2 sulpiryd 2 0 finlepsin 0,5 1 asertin 0 1 Teraz od czasu kiedy mam to uczucie niepokoju biorę Rano Wieczorem Klozapol 0 1 finlepsin 0,25 0,5 fluanxol 1 0 Prosze was o jakies opinie i porady jak z tego wyjść. Jeśli ktoś ma podobne objawy to niech napisze albo jeżeli choruje na taka postac depresji która nie objawia sie uczuciem przygnebienia. Dodam jeszcze że funkcjonuje normalnie jezdze na uczelnie wychodzei z domu itd. Prosze o jakies porady i opinie.
  5. Kto z was przechodzi depresje w ten sposób, że przedewszystkim dokuczaja mu dolegliwości fizyczne . U mnie sa to drętwienia rąk bóle zębów pulsowanie czasami jakies drobne wyładowania elektryczne itd itp. Poza tym czuje się psychicznie w miare dobrze , nie mam jakiegos wielkiego dola tylko powiedzmy ze czasami jest mi troche smutno ale czuje ze moge nad tym panować. Jedyna dolegliwościa psychiczna jest to że czasami (najcześciej jak sie obudze) czuje uczucie takiego lekkiego niepokoju. Komu z was dokucza podobna postać depresji.
  6. maxsimus

    Depresja objawy

    Poł roku temu bylem w depresji z której wyszedlem szybko bo w ciagu dwóch tygodni. Wtedy wiem ze byla to depresja. Teraz dopadły mnie takie dolegliwosci jak dretwiienie rak ,mam takie uczucie jakby siedzial mi jakis nerw w głowie .Rano jak sie budze to mam glowe jak z waty.I generalbnie czuje ze cos mi siedziw glowie. Ale paradoksalnie uwazam ze jestem w naprawde dobrej formnie psychicznej. Nie czyuje smutku ani przygnebienia . I teraz własciwie nie eiwm na co choruje.Prosze o opinie.
×