Skocz do zawartości
Nerwica.com

viviana

Użytkownik
  • Postów

    252
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez viviana

  1. kajusia jakbyś miała pierwszy rzut SM , to zapewne wylądowałabyś w szpitalu . Tych rzutów nie ma dużo , bo każdy powoduję coraz większe spustoszenia . Zapewniam Cię ,że nie byłabyś w stanie po pierwszym chodzić cały dzień tak od razu do pracy , zapewne fizycznej .

    Twoja mama przyjeżdża co powoduje u Ciebie pogłębienie się stresu , a tym samym objawów newricy . Wiem o co chodzi , bo każda sytuacja stresowa wywowyłała u mnie lęki .

    Masz rację z tą szczeką . Łapię sie nie raz na tym ,że mam nieświadomie zacisknięte szczęki . Tak jak kiedyś złapałam się na tym ,że czytam jednym okiem ;)

    Z tego co wiem, to w Londynie jest ciulowa pogoda dla ludzi z nerwicą i z deprechą (moja koleżanka tam mieszka ) , co może powodować u Ciebie bóle głowy . Ja jestem bardzo wrażliwa na zmianę pogody i gdy ma padać albo będzie mgła , chodzę jak lunatyk , bolą mnie gnaty , głowa i śpię na stojąco . Postraja się poobserwować kiedy masz te bóle itd.

    Ja w ciągu dnia nie mam za bardzo czasu na neta , tylko przelotnie. Zasiadam przed kompa tak gdzieś ok 22 :) Bużka i powtarzam Ci ,że to nie SM !!!!

  2. kajusia jak się dzisiaj czujesz ? ja psychicznie oki , tylko jeszcze angina mnie trzyma, najważniejsze , że węzły już zmalały :) Mam jednak problem ze szczeką i nie wiem do jakiego lekarza mam się udać. na pewno nie jest to objaw nerwicy , bo już od kilku lat np. szczelało mi przy szerszym otweraniu buzi , a teraz boli koło ucha jak ruszam szczęką i czuje tak jakby ucisk w tym miejscu . Czytałam w necie,że tak sie dzieję jak tego szczelania się nie leczy :( Kurcze , znowu wyłazi ze mnie hipochondryczka , bo szczególowo wszystko opisuję :)

    Zapomniałam napisać Ci jakie biorę leki , ZOLOFT . Na początku jego barnia czułam się żlę , ale od dwóch tyg. jest znacząca poprawa :) Odezwij się na GG :)

  3. Ck kilka lat temu, jeszcze biorąc amfe , wyrzekłam się Boga , ale On nie wyrzekł się mnie ...

     

     

    Wydaję mi sie ,że hasła typu " Nie bierz narkotyków , bo to szambo " ,nie działają na ludzi . Tak bynajmniej było ze mną. Siegajac po nią pierwszy raz , bardzo dobrze wiedziałm co to jest i jakie mogą być tego skutki , a jednak wziełam ...

  4. Powieka też mi często drga i czytałam kiedyś,że to moze być i od nerwicy i od braku potasu . Z mięsniami jest tak samo . Wogóle , to nie było dnia żeby nic mnie nie bolało , cały czas coś kłuje , pyka, strzela ;)

    Wyszło by Ci na tomografie jak nic , wszystkie inne choroby jak byś miała to przy okazji też by zobaczyli , więc jaki morał z tego ? Zdrowa jesteś jak ryba :) A zatoki sobie badałaś ? Mnie ostatnio bolał bo miałam właśnie zatoki .

     

    Moje GG : 4887829 . Tak dłużej to siedze gdzieś tao od godz. 21 z minutami i jestem zazwyczaj ukryta , także pisz śmiało :)

  5. pracuje nad soba

     

    Pracuj , pracuj :) Wygrasz tą walkę, zobaczysz :) I masz rację, dużo zajęć , by odpędzić myśli , bo na mnie też to działało :) A do przyjazdu ratuj się ziołowymi . Ja za nim poszłam do psychiatry też przez kilka miesięcy jadłam te bez recepty .

     

     

    ale ponoc sm to ma do siebie ze tak jak nagle sie pojawia tak nagle moze zniknac(to te rzuty tak???)hahahah.juz sie z tego smieje choc nadal jestem pewna ,ze to mam.

     

    Ja Ci zaraz dam drętwienie i SM :lol: Powiem teraz tak jak zawsze mówi do mnie przyjaciółka gdy skarżę się jej na rózne bóle , " a d...a Cię nie mrowi " ? Tylko sie nie obraż kochana :) Bardzo dobrze ,że zaczynasz się z tego smiać , bo ja się też śmieję :) Polecam Ci dział na tym forum " Nerwica na wesoło " :) Musisz poszukać , bo jest tu na któreś stronie , ale naprawdę warto :)

     

    50 f to chyba bardzo dużo , nie znam się bo tam nie mieszkam . Na pewno na jednej wizycie się nie skończy . Jeśli zaś chodzi o rozmowę tel. , to myslę ,że to pomoc jest ta tylko dorażna, bo nic nie zastąpi normalnego kontaktu , rozmowy . Pamiętaj ,że to jest tylko moje zdanie i sama musisz podjąć decyzję .

  6. bethi i ja mieszkam na wsi, w której jeszcze kilka lat temu, można było sobie pomarzyć o kupnie czegokolwiek . A teraz jest tak samo jak u Ciebie , nawet za płotem mój sąsiad uprawia amatorską dilerke i wiecznie chodzi naćpany . A w latem co się dzieje , imprezy pod sklepem , na basenie (zrujnowanym) , na barierkach , na przystanku . Dosłownie wszędzie siedzą i ćpają . Wydaję mi się,że na wsi jest jeszcze gorzej niż w mieście bo tam tak gliny się nie pałętają . Przez jakiś czas mieszkałam w mieście i człowiek cały czas się pilnował i z takich samych powodów stamtąd uciekłam co Ty . Tylko ,że jak wróciłam to jeszcze tego tak nie było , teraz się rozkręciło.

  7. kajusia możliwe żeby pojawiło się nagle. Nerwica ma to do siebie ,że ma różne objawy :(

    Wspólczuję hipochondrykom mieszkającym w Anglii , bo po waszych postach widać, że z lekarzem nie jest tam tak łatwo, a my tak często do nich chadzamy .

     

    HiV jeszcze nie przerabiałam , chociaż nie raz miałam myśli ,ze mogę go mieć . SM też mnie omineło :) Misiunia , masz tak samo jak ja przed leczeniem . Pierwsze co jak przyjedzieci do Polski to udajcie sie wizyte do psychiatry , bo bez niego chyba sie nie da :(

  8. Pożyczyłeś mi pięknej niedzieli i taka była :)

    Wiesz przeraż mnie dostepność narkotyków wszelkiej maści . Za moich czasów ,żeby kupić człowiek musiał być polecony delerowi przez zaufanego człowieka . A teraz , szok , kupićmożna wszędzie i bez problemów, bynajmniej w mojej miejscowości .

  9. Kajusia a w jakim mieście mieszkasz ? Na pewno jakiś jest , z Polski dużo powyjeżdżało , nawet mój psychiatra dał dyla :)

    Masz od kilku lat , nie leczyłaś i stąd te nasilenie :( Ja najgorzej miałam na początkach nerwicy . Leżałam i czekałam na śmierć. Z domu wychodziłam tylko jak szłam do kolejnego lekarza lub robić kolejne wyniki . Najgorzej było nocą,póki nie usnęłam . Wtedy moja wyobrażnia dawała popis. Co ja wtedy nie robiłam żeby przestać o tym myśleć i usnąć , bo sen przynosił mi ukojenie . Ja nie wiedziałam,że mam nerwicę , dopiero uświadomił mi to po jakimś czasie pewien lekarz . Choroby szukam do dziś ale juz nie tak . Sieć przeszukałam w każdą stronę , jestem specjalistą od nowotworów , zawałów , wylewów ;) Dlatego wiem co się teraz z Tobą dzieję :( Szukaj lekarza i walcz , bo masz dla kogo ! Trzymam za Ciebie kciuki i pisz , jeśli zajdzie taka potrzeba .

  10. Psychiatra będzie tu bardzo dobrym wyjściem , a kiedy będziesz w Polsce ? Mi mrowi i cierpnie cały czas , już od kilku lat .

    Wiem jak się teraz czujesz , bo sama przez to przechodziłam . Tylko ,że ja wtedy umierałam na zawał . Potem był wylew a teraz rak tylko nie w tak nasilonej formie jak zawał. Miałam wszystkie jego objawy , tak jak Ty teraz SM . A widzisz , to nie serce tylko newrica i tak jest z Tobą.

  11. To sprubuj teraz :)

     

    Próbowałam ale nic z tego nie wyszło dobrego . Może znowu ponowię próbę :)

     

     

    a co do ksiazek polecam Ci ksiarzke " Oskar i pani Róża "

     

    Nie jestem pewna ale chyba oglałam teatr na podstawie tej książki . Pani Róża to wolontariuszka , która pomaga mu odejść , tak ? Byłam pod bardzo dużym wrazeniem po jego obejrzeniu . Zakończenie jest bardzo smutne :(

     

     

    a jak sie ogulnie dzisaj czujemy Viviana?

     

    Ciulowo się czujemy :( Mam powiększone węzły chłonne z prawej strony bo dopadła mnie angina :( Zarypiście boli mnie ucho :(

     

    Pozdrawiam i życzę pięknej soboty :)

  12. Czasami chodzę cały dzień ze "ściśniętą" klatką piersiową.

     

    Miałam tak ale odkąd biorę leki przeszło . Były dni ,ze nie mogłam już wytrzymać, a jak wypiłam za mocną kawę to już całkowicie . Dużo pijesz kawy ? Kołatanie mam od kilku lat i może to dziwne , ale przyzwyczaiłam się już . Wiem,że to nie serce tylko nerwica i niskie ciśnienie . I tak na pewno jest u Ciebie .

  13. kajusia jeśli po zrobieniu renozasu poczujesz się lepiej , to zrób , ale wtedy możesz znaleść sobie następną chorobę i tak w kółko . Ja odkąd biorę leki czuję się o wiele lepiej i Tobie radziłabym też zacząć je brać.

    Miałaś nezłe przeżycia chodząc do lekarza . Mnie na szczęscie takie omineły , może dlatego ,że od razu mówię,że jestem hipochondryczką ?Dzisiaj byłam u lekarza i mam początki anginy , dostałam antybiotyk , stąd ten węzeł powiększony . Niestety powjawił się jednen problem, mianowicie jestem uczulona na pencilinę i pomimo ,że powiedziłam o tym lekarzowi , to przepisał mi Augmentin, który jest pochodną penciliny . Powiedziła,że tabletki bardzo rzadko uczulają i żebym była spokojna . Wzięłam już jedną i jest ok :) Przypomniałam też sobie ,że brałam je w ciąży i nic się nie działo . Mam to nawet napisane na wypisie ze szpitala.

    Jestem pewna na 100 % ,że nie masz SM . Wmawiasz to sbie i stąd te objawy . Czym bardziej się na tym skupiasz , to tym bardziej je odczuwasz.

    Koleżanka zaczeła mieć problemy z chodzeniem . Wydaję mi się, chociaż nie jestem lekarzem ,że gdybyś była chora już wystąpiłby pierwszy rzut choroby .

    Jesteś zdrowa , to tylko Twoja wyobrażnia , musisz zacząć w to wierzyć.

     

    Dopisze jeszcze ,ze tak to już na nami jest . Jesteśmy mądrzejsze od lekarzy ;) Ja tak samo idąc po jakikolwiek wynik jestem pewna na 100% ,że jestem poważnie chora ;)

     

    Miałaś rację z tymi wezłami żeby nie ruszać. Wymacałam sobie na szyji drugiegio i tak go dotykałam (sprawdzałam czy jest ruchomy i ciągle się upewniałam) , że w ciągu zaledwie godziny bardzo się powiększył :( Normalnie szok .

  14. kajusia to nic ,że wtedy nie myślałaś. SM nie pojawia się ot tak sobie . Napewno badania które robiłaś wykryłyby tą chorobę .Koleżanka jak na razie czuje się dobrze , ma synka , pracuje, buduję się :)

    Temat węzłow jest mi bardzo szeroko znany , bo przeglądnełam setki stron o tym w necie . Mój synek je miał . A teraz ja mam powiększony pod brodą ,z prawej strony . Niedawno byłam chora a teraz znowu mam katar więc prawdopodobnie dlatego . A jak było u Ciebie ? Duże były i gdzie ? Strony z ziarnicą też przeczytałam i byłam pewna,że ją mam . Byłam nawet taka durna,że czytałam blogi ludzi chorych na raka i tych co już odeszli :( Maltretowałam sama siebie :(

    Porównywanie w necie do niczego nie prowadzi i staraj sie z całych sił tego nie robić .

  15. niepowinna sie tam zapuszczac bez faceta :)

     

    Teraz w życiu bym tam nie poszła , ale biorąc amfe chodziłam w takie miejsca i robiłam czasem takie niebezpieczne rzeczy ,że włos jeży się na głowie.

     

    zycze Ci maximum szczescia, spokoju , zgrania ducha i ciala , i jasnosci pryzmatu spojrzeniowego :)

     

    Dziękuje i życzę Ci tego samego :)

     

     

    a tak w ogule, to poco myśleć o tym wszystkim? moze lepiejbyloby, stworzyc forum o sztuce.. karzdy moglby dopisywac kolejne zdania tekstu...

    zaloze temat, jak ktos chce.. pierdziele bede pisal tam sam najwyzej

    :)

     

    Czasem myślenie pomaga :) Chętnie coś tam napiszę . Kiedyś pisałam wiersze , straszne wiersze ...

  16. a możesz napisać coś więcej o tym Twoim odchudzaniu...?

     

    Stosowałam dietę 1000 kcal. , nie jadłam ziemniaków i chleba jeśli już to bardzo mało) , smażonego , tłustego , słodyczy (jak już to dwie kostki ciemnej czekolady) i ćwiczyłam co dnia . Na obiad zazwyczaj jadłam kawałek gotowanego udżca z indyka z tartą marchewką (uwielbiam) lub duszoną pierś z kurczaka , warzywa z ryżem , kasze gryczanną.

    Obecnie wróciło mi coś z tych straconych kilogramów , bo kompletnie nie trzymam diety . Żałuję też ,że ją przerwałam , bo pewnie szczuplutka już bym była.

    Ja najwięcej przytyłam będac w ciąży (35kg) , bo nie paliłam i zajadałam się słodyczamy . Nigdy juz nie wróciłam do wagi sprzed ciąży . I tak samo jak TY , nie cierpię siebie , nie patrzę się w lutro , a kupowanie nowych ciuchów wprawia mnie w depresję :( I też chciałabym coś z tym w końcu zrobić ,a nie siedzieć tylko i narzekać.

  17. Ck ja już 7 lat nie biorę :) Dopiero na tym forum zaczełam o tym mówić, bo nikt z moich bliskich nie wie, że miałam kiedyś z tym problem . Wiem,że nigdy już do tego nie wrócę , bo nie chcę, bo mam synka :)

     

    bylem cpunem!!!!

     

    I ja byłam ćpunką .Bez amfy nie byłam w stanie iść do pracy , na wykłady , na randkę, impreze itd. Zawsze w pogotoeiu miałam ukryty worek i zawsze musiałam miec w zapasie , na wszelki wypadek .

     

    w czsie najwiekszego lęku wylazilem w nocy tak kolo 02:00 i szedlem na ciemne dworce by na smierc i zycie sprawdzic swoja odwage..

     

    Nigdy w życiu nie zrobiłam bym tego, bez amfy oczywiście , bo jak ćpałam to mogłam iść nawet do piekła.

  18. zaczęłam strasznie zajadać stres

     

    Ja tak robiłam zawsze i niestety są tego teraz efekty . Z mruchem jest róznie bo mam małego synka i to On sprawia ,ze człapie na spacery itd. Wiem,że to nie to samo co ćwiczonka ale zawsze. W tamttm roku udało mi się schudnąć 15 kg a w tym jakoś brakuje mi sił na odchudzanie :( Cierpię na wrażliwe jelito ale i tak tyję :(

  19. Swojego czasu , bardzo często jeżdziłam sobie rowerkiem na kawkę do swojej dobrej koleżanki , z którą zresztą kumpluję się do tej pory . Koleżanka ta , bardzo fajna osóbka , niestety pochodziła z rodziny ubogiej i ubikację miała na podwórku . I zawsze a to zawsze , po wypiciu tej kawki zaczeło mnie brać niemiłosiernie . Wskakiwałam wtedy na rower (wyobrażcie to sobie) i pędziłam ile sił w nogach do domu i już na schodach darłam się,że nie wytrzymam i w całym rynsztunku siadałam wielką ulgą na kibelek :)

     

     

    WC... mój drugi dom

     

    I mój też ;) Najlepsze pomysły zawsze miałam siedząc na kibelku , a jakie wiersze pisałam ;)

  20. też mam (chyba) fobię społeczną, tzn. w tej chwili mniej nasiloną, albo zależy od sytuacji...

     

    Tak samo jest ze mną. W tej chwili jest mniej nasilona, bo zaczeły działać leki , ale jeszcze nie dawno praktycznie nigdzie nie wychodziłam, bo w domu czułam się najlepiej . Nawet nie poszłam na chrzciny córeczki swojej przyjaciólki , bo nie byłam wstanie. Teraz czuję się o wiele lepiej , ale do Kościoła nadal nie chodzę.

  21. straszne wzdęcia i mdłości. Espumisan i krople żołądkowe stosuję właściwie codziennie. Ale nie mam zamiaru iść na żadne z tych ohydnych badań, np kolonoskopia.

     

    Kochana bez kropelek to ja się nigdzie nie ruszam . I paier toaletowy obowiązkowy . Cierpię na to już kilka lat i uchowaj Panie Boże przed badaniami . Oczywiście wkręcam sobie raka żołądka ;)

     

     

    Ja też jak wiem iż mam na drugi dzień gdzieś jechać to się głodzę

     

    Dzisiaj jechałam do lekarza i oczywiście od rana była dietka . Nawet papierosów ze sobą nie brałam . W drodze powrotnej mnie wzieło ale jakoś wytrzymałam i dojechałam do domu zwycięsko :)

×