Skocz do zawartości
Nerwica.com

viviana

Użytkownik
  • Postów

    252
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez viviana

  1. Lampka1 u mnie jest oki , a nawet lepiej niż oki :) Gdy sobie porównam to co się ze mną działo w zimie , a teraz , to ziemia i niebo :) Tobie też tego życzę i gratuluję zdanego egzaminu , tym bardziej ,że chorujesz . Moim zdaniem masz nerwicę, ale lekarzem nie jestem . Jest chociaż lepiej odrobinkę ?

     

     

    A Wam powiem kochani ,że to żadne raki , sepsy , adidasy , stwardnienia ....Nie będę dalej wymieniać , bo lista długa jak diabli . To nerwica hipochondryczna i jeśli czujecie , że dłużej nie dajecie rady , to do psychiatry marsz .

  2. Witam :)

     

    Dawno mnie tu nie było , ale jakoś tak wyszło :) Mamy przecież lato :)

    Hipochondryczką jestem nadal , ale w stopniu umiarkowanym i całkowicie przeze mnie olany . Myśli nadal są i chyba będą już do końca życia , ale nie zatruwają mi życia . Zoloft pomógł mi na tyle , że stałam się inną kobietą :)

     

    Kajusiu jesteś jeszcze ? Lampka1 , nadal walczysz ?

     

    Pozdrawiam :)

  3. Zagubiony148 , nie odpowiedziałeś na pytanie .

     

     

    jakie jest Twoje najpiękniejsze wspomnienie z dzieciństwa??

     

    Moje wspomnienie nie jest związane z jakimś wydarzeniem ale wracam do niego bardzo często . Jest lato, a ja bawię się u Babci w sadzie w którym jest bardzo dużo drzew , kwiatów i słońca . Czuję bezpiecznie i jestem szczęśliwym dzieckiem . Dziś sadu już nie ma i Babci też :(

     

    Co chciałabyś\byś zmienić w swoim życiu ?

  4. kolba , zaufaj lekarzowi , bo on we co robi . To , że będziesz brała tabletki wcale nie oznacza, że nie będziesz już sobą , bo pomimo łykania pozostałam sobą :) Mam te same marzenia , podejście do życia itd. To nie są przecież jakieś bardzo silne psychotropy . Łykaj tabletki i myśl ,że teraz zacznie się nowe życie bez lęków, chorych myśli . Trzymam kciuki i pozdrawiam :)

     

    kajusiu gdzie się podziewałaś ?

  5. grb1 , w każdym mieście jest Przychodnia Zdrowia Psychicznego i jak najszybciej zadzwoń i umów się na wizytę.

     

    kolba , nie bój się i zacznij brać tabletki . Na początku możesz czuć skutki uboczne typy : senność , nasilenie ataków ale po ok dwóch tyg. wszystko minie i naprawdę poczujesz się bardzo dobrze :) Tak bynajmniej było ze mną :) A ulotki nie czytaj bo się tylko niepotrzebnie nakręcisz . Z tymi ulotkami to też sa jajca , bo ja czytam wszystkie i zastanawiam się pół dnia czy mogę wziąść daną tabletkę . Największą mam schizę jak mam łyknąć antybiotyk . Ostatnio po kilku minutach czekałam na wstrząs , a jak go nie dostałąm to byłam pewna , że i tak nastąpi po któreś tam dawce . To był horror .

     

     

     

    nitka1183 , ja biorę z przerwami od 7 lat . Jeśli pomimo leczenia nadal jest coś nie tak , to znaczy , że nie jesteś wyleczona . Nie jestem lekarzem ale może powinnaś je jeszcze trochę pobrać ? Ja przerywałam a nerwica i tak wracała . I robiłam to za przyzwoleniem psychiatry ...

  6. nitka1183 , a może wybierz się do psychiatry ? Z tego co piszesz , nie dajesz sobię już rady , więc może powinnaś zacząć brać leki ? Pomyśl nad tym .

    Ja swojego synka macałam co chwilę , węzły sprawdziłam wszędzie w końcu podczas wizyty u lekarza dostałam od niego tak jakby opiernicz i kazał dać dziecku spokój . Wytłumaczył mi też jak wyglądają powiększone węzły chłonne przy czymś niedobrym .

    Ze mną jest tak , że nawet do tej pory reaguję panicznie nawet wtedy gdy mąż na moje pytanie " która godzina" , odpowie "twoja ostatnia ". Nie ma prawa tak mówić , bo jeszcze wygada ...W tej chwili nie wmawaim sobię ju ż raka , no może nie w takim stopniu jak było to przed powrotem do lecznia . Nie myśle już tak często o zbliżającym się końcu itd. Leki działają i chyba przez dłuższy czas się z nimi nie rozstanę . I ja mam 30 lat , jeszcze , do maja :) Pozdrawiam :)

     

    kajusia , wielbark a Wy gdzie się schowaliście ??? vivianka Was woła :)

  7. Wiecie co ? I ja czytam o sobie w waszych postach :) Teraz się z tego śmieję ale wiem , że Wam nie jest do śmiechu .

     

    nika1183 , jak ja mogłam nie wpaść na taki pomysł i nie przebadałam jądra meża ? No przebadałam ale całkiem w inny sposób , hehhehehhe :)

     

    kolba, przez kilka lat mojej hipochondrii , szukałam choroby tylko u siebie ale podczas ostatniego nawrotu zaczełam szukać u swojego synka i to mnie przeraziło. Cały czas szperałam w necie i czytałam nowotworach występujących u dzieci . Napędziłam się tak bo mój synek ma bardzo często powiększzone węzły chłonne . po prostu taki Jego urok , no i nie są jakieś strasznie duże i ma je praktycznie od zawsze. Panikowałam strasznie ale na szczęście jest już ok .

    W mojej rodznie bardzo często występuje rak , od strony taty praktycznie umierają wszyscy na raka. Tak więc jestem obciążona ale teraz mam to gdzieś , bo co ma być to będzie żebym się zes....

     

    ziomekzos , zawał jest mi bardzo dobrze znany , a tętno mirzyłam sobie co kilka minut i tak jak Ty , robiłam to dosłownie wszędzie , w kościele , na plotach , imprezach i gdzie się tylko dało :) Przeszło i wkręciłam sobie raka . Teraz mam spokój ale tylko tymczasowy bo jestem pewna , że za jakiś czas znowu się zacznie . Taka moja przypadłość .

     

    POzdrawiam :)

  8. wiecie co jakoś nie chce mi się wierzyć, że komukolwiek może się poprzewracać w głowie o kilku machów

     

     

    Może , może . Nawet kilka machów może obudzić nerwicę .

     

    gdyby to sie stalo po zupie ogorkowej gwarantuje ze balbym sie jesc taka zupe

     

    Pierwszy atak dostałam podczas oglądania " Adwokata diabła " i dwa razy już robiłam podejście do tego filmu i nic z tego . Nie daję rady .

  9. Oj widzę , że hipochondryków przybywa . Damy sobię radę , bo coraz większ grupa wsparcia się robi :)

     

    A ja przez ostatnie dni czułam się ciulowo ale miałam ku temu powody - kryzysik małżeński , co zaraz wpływa na moją psychę :( Do bani z tym wszystkim...

     

    kolba raka sromu i pochwy też przerabiałam , śiesznie musiało wyglądać te moje oglądanie , hehhehehe :) Wogóle to zaczełam maltretować męża czy oby na pewno tam wszystko jest oki , mało tego kazałam mu sprawdzic bez podtekstu erotycznego :)

    Ganty swoje też obmacałam , całą siebie obmacałam i co rusz padałam trupem z przerażenia i pewnością , że oto nadchodzi mój kres . Do tej pory nie nadszedł :)

     

    nitka1183 , mnie dosyć często boli biodro ale waże troszeczkę za dużo . Jednak raka też brałam pod uwagę a ile się na ten temat naczytałam ...

    i wiesz , hipochondryczką już jestem na zawszę ...

  10. Na samym początku brania Zoloftu mogą nasilić się objawy nerwicy . Ja miałam ataki , byłam bardzo śpiąca i miałam i mam do tej pory suchość w buzi . Po ok dwóch tygodnoach to minie i poczujesz ogromną poprawę , musisz tylko przez to przejść . Wydaję mi się bardzo możliwe , że już po godzinie od wzięcia wystąpiły pierwsze skutki uboczne , bo ja miałam podobnie i też zaczynałam od całej tabletki .

  11. archetyp , znam dwie osoby które miały już nie żyć , a żyją i mają się bardzo dobrze .

     

    Alexandra , plamka nie oznacza nowotworu , pewnie jakiś pieprzyk Ci się zrobił i tylko nie nakręcaj się jak Kajusia :) Jeśli chodzi o myśli to też je miałam i żyję , nie umarłam . One są ale będą stawały się coraz słabsze . Leczysz się już ???

     

    Dzisiaj byłam u mojego kuzyna który miał raka i chrzani tego raka . Chrzańmy i my , bo nie mając go zatruwa nam życie .

  12. konrad86 , witam :)

    Ile to ja już zawałów miałam , co dnia kilka . Po nich zaczął się wkręt na wylew , nowtwór , chorobę psychiczną itd. Z nami tak już jest , że jedną chorobę żegnasz , a witasz się z drugą . I nie ma jakiś lekkich tylko same najgorsze , śmiertelne . Ucisk serca spowodowany jest nerwicą i ja też to czułam , a przed styczniowym leczeniem był straszny . teraz już go nie ma , bo biorę leki a Ty od jakiego czasu je łykasz ? Jak tylko zaczną działać poczujesz ulgę :)

    Ja hipochondryczką jestem już 7 lat z róznymi okresami nasilenia . Tylko jak biorę leki czuję się dobrze . Co jakiś czas przerywałam kurację i było ok przez kilka miesięcy potem wszystko wracało z zdwojoną siłą :( Mam dziwne wrażnie , że hipochondryczką pozostanę już do końca życia .

     

    kajusia , pamiętasz jak pisałąm o śnie , w którym wyśniłam datę 17.04.2008 ? Miałam wkręta , że stanie się coś bardzo złego . A dzień minął jak każdy inny i nawet paznokcia nie złamałam , hehehhe :) Bużka kochana :)

  13. ulala , no niby nie ma skutków ubocznych , są rzadko ale jednak są . Gdyby ich wogóle nie było , nie pisaliby na ulotce , a jednak piszą . Ja np. bo dłuższym okresie brania Coaxilu miałam uderzenie gorąca . Widzisz ? Widocznie należysz do małego procenta tych osób które odczuwają skutki uboczne .

     

    kajusia , współczuję Ci kochana i jestem pewna , że to tylko pęknięte naczynko błony śluzowej nosa . Pamiętasz jak kiedyś pisałam , że przez katar zatokowy poszła mi krew z nosa ??? Mnie też bierze jakieś choróbsko i nawet gripexa już wypiałam :( Ale spokojnie , bez paniki :)

    Bardzo się cieszę , że z mężem już wszystko oki :) Tak to już jest w małżeństwie , raz z górki , raz pod górke :) Ważne żeby nie zapędzić się w tym wszystkim , bo problemy są po to żeby je rozwiązywać . My dzisiaj mamy czwartą rocznicę ślubu :)

     

    zuzia 77 , mój mąż pochodz z Częstochowy a dokładnie z Rakowa :)

  14. Witam :)

     

    ulala , ja też wczoraj miałam zły dzień . Strasznie kręciło mi się w głowie i wymiotywałam . Myślałam , że to ciąża , ale dzisiaj w końcu się odwarzyłam i zrobiłam test . Wyszła jedna kreska i teraz się zastanawiam co to mogło być . Może przesilenie , może leki ? Cholera wie .

    U Ciebie mogą to być skutki uboczne. Niby są rzadkio , ale zawsze ...Nie jest to na pewno uczulenie , bo ja biorąc na początku Zoloft , przez ok 3 tyg. czułam się strasznie , nasilły mi się ataki i tak może być u Ciebie . Poczekaj jeszcze trochę , jak lek zacznie działać będzie oki :)

     

    biedronka, zuzia77 , i ja też tak miałam :) Taka nasza przypadłość , ale jak radzi kajusia , trzeba szukać psychiatry . Ja wrcóciałam do lecznia po kilkumiesięcznej przerwie , bo nie chciałam żeby mój ynek na to wszystko patrzył , a najgorsze jest to , że zaczełam w nim szukac choroby :(

     

    kajusiu , a jak relacje z mężem ? Mam nadzieję , że oki :)

     

    Wielbark , gdzie jesteś ???? Nie zostaniesz jednak forumowym wujkiem . Może następnym razem :)

  15. maua_mi , zgadzam się z Kajusią , Persen może nie pomóc. Na mnie bynajmniej nie działał , bo też zaczynałam od ziołowych . Łykałam je setki i nic , nie wspominając o litrach melisy i dziurawca . Chodziłam na okrągło do lekarza pierwszego konatku z wypchaną teką z wynikami , a on ciągle ziołowe i ziołowe . Płakać mi się chciało , bo nawet nie widziałam co mi może być . Psychicznie czułam się strasznie , nawet nie umię tego opisać . To była masakra . Poszłam do innego a On przepisał mi takie silne psychotropy , a ja jako hipochondryczka ,przeczytałm całą ulotkę , nie wziełam i wpadłam w jeszcze większe lęki . W końcu mama zaciągła mnie do psychiatry i tak zaczeło się moje leczenie .

    Nie znaczy , że z Ty będziesz miała tak samo , ale poszukaj psychiatry , bo lekarz pierwszego kontaktu nie posiada takiej wiedzy na ten temat co psychiatra .W każdym mieście jest Poradnia Zdrowia Psychicznego gdzie przyjmują za friko . Lekarz pierwszego kontaktu nie posiada takiej wiedzy na ten temat co psychiatra . U nas za darmoche można nawet chodzić na terapię do psychologa , w Łodzi pewnie też . Poszukaj tak na wszelki wypadek gdybyś nie umiała sama sobie pomóc. Pozdrawiam :)

  16. Wielbark , bardzo się cieszę , że z Mamą wszystko dobrze :) I na pewno będzie tak nadal :)

    A ja już scerbata nie jestem , bo nagle zwolniło się miejsce u dentysty :) Zapłaciłam słono , ale jaki piekny ząbek :)

     

    Kajusia , pisałam Ci to już kiedyś i napiszę jeszcze raz :CZŁOWIEK JEST W STANIE WMÓWIĆ SOBIE WSZYSTKO , NAWET TEGO CZEGO NIE MA !!!!

    To nie jest żadne czerniak , to zwykły pieprzyk ! Ja mam ich mnóstwo i nic się nie dzieję . I tak samo jest z Tobą :) Uwierz w to :) Bużka :)

  17. Witajcie kochani :)

     

    Jestem tak padnięta , że ledwo palcami o klawiaturę stukam , narobiłam się niesłychanie w ciągu tych dwóch dni . Dodatkowo , obudziłam się w nocy z plombą w bużce . Jestem szczerbata !!!!!!! Takie miejsce na faję mi sie w zębach zrobilo, a mój dentysta ma wolny termin dopiero w przyszłym tyg. , buuuuuuu :( Będę przez te kilka dni niemową .

     

    Wielbark , poczekam jeszcze , ale masz rację , jak nie teraz to następnym razem :) A jak Twoja Mama ? Jeśli mogę zapytać .

     

    Kajusiu , bardzo się cieszę , że czujesz się już coraz lepiej :) Teraz to już tylko będzie z górki :) Kochana , a który lekarz wytrzymałby z hipochondryczką ? Też kiedyś miałam takie marzenie , ale teraz cieszę , ze nikt z mojej famili nie wybrał się na medycynę , a mąż ma całkowicie inne wykształcenie :) Zamęczyłabym jak nic i pewnie uciekaliby ode mnie na kilometr :)

     

    Aleks*Olo , mam tak samo jak Ty . Wmawiam sobie , a raczej wmawiałam rózne paskudzctwa , a do lekarza nie poszłam , bo nie daj Boże okarze się to prawdą .

     

    lampka1 , masz taką budowę głowy . Moja czacha też jest nierówna i również kiedyś wpałam z tego powodu w panikę . To było kilka lat temu i nadal żyję :) Raka zazwyczaj ma się wgłowie , a nie na głowie .

  18. Wielbark , nasz kompresiku-balsamiku , (podpisuję się pod słowami kajusi ) , bardzo się cieszę , że czujesz się lepiej i , że nabrałeś ciałka :) A żołądek , no cóż, czasem lubi płatać figle , tym bardziej ludzią takim wrażliwym jak my :)

     

    Kajusiu , najlpiej by było jakbyśmy wszyscy zamieszkali w jednym domku ;) Ale by się działo :)

    Kochana , a co innego Cię nie swędzi , co ? Ciało ma to do siebie , że swędzi , a szczególnie jak nam się wydaję . Olej pieprzyka , niech se będzie . I nie macaj jego , bo łapskach będę bić :)

  19. Kajusiu ja też kiedyś przechodziłam z mężem taki kryzys , myślałam wtedy , że jednak będzie lepiej jak się rozstaniemy . Nawet u adwokata byłam ...Na szczęście wyszliśmy z tego i warto było walczyć . Zdarzają nam się ciche dni , ale wiele rzeczy zrozumiałam . Ja też nie byłam święta . Kajusiu , nie wiem co sie dzieję między Wami , ale mam nadzieję , że ptrzetrwacie ten kryzys , czego mocno Ci życzę :)

     

    marmary , ja mam więcej pieprzyków i się nie chwalę ;) Jeden nawet wypukły a do dermatologa nie idę . Mam go wiele , wiele lat .

     

    Przestańcie z tym czerniakiem bo i mnie weżmie ;)

     

    Wielbark , czekam i testu nie robię , taka moja natura :) Uwielbiam gnębić samą siebię . Córeczka mi się marzy , oj marzy :)

×