Cześć, tytułem dopełnienia formalności - przedstawiam się.
Moim problemem jest ogromna trudność w nawiązywaniu kontaktów (ale taka, że chyba zahacza już o fobię społeczną, lub osobowość unikającą, nie wiem, nie znam się na tym za bardzo), częste wahania nastrojów (od skrajnej radości, kiedy to czuję się jakby zaraz miało się stać coś niezwykłego, aż do rozpaczy, kiedy mam ochotę płakać z byle powodu), no i brak zrozumienia ze strony otoczenia, kiedy odważę się już powiedzieć komuś o swoich problemach. Nie konsultowałam się nigdy z psychologiem. Tak sobie pomyślałam, że tutaj być może otrzymam wreszcie trochę zrozumienia i odpowiedzi na pytania, które czasem mi się pojawiają.