Mój lekarz nic nie rozumie, poprostu nie widzi problemu, miałem kilka nieudanych prób zmiany na 5mg zolafrenu ( 10 magicznych dni, ale mi 10 dnia przyssało do solianu- silny niepokój i dezorientacjia), sulpiryd 13 dni. Pojawiły się silne lęki wieczorem i agresja. Może mogłem wtedy jeszcze pociągnąć ten sulpiryd. Dostałem od niego chydroksyzyne która nie pomaga . Lekarz uważa że mam brać i tyle:( Mój prywatny lekarz na którego już mnie zresztą nie stać obiecał mi że na zolafren napewno przejde i dupa z tego wyszła. Jedno wielkie cierpienie, gdyby nie to benzo co dostałem w szpitalu, by mnie już nie było. Jutro mam zamiar wziąść ten lorafen jednocześnie z solianem z rana. Może to go uspokoi