Skocz do zawartości
Nerwica.com

Patunia

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Patunia

  1. Ja już od dłuższego czasu mam problemy z jedzeniem,z każdym dniem jest coraz gorzej. Kiedyś najwięcej przy wzroście 175cm ważyłam prawie 80kg to było za czasów gimnazjum teraz mając 25 lat ważę 50kg,wiele ludzi mnie nie poznaje,chwalą są wręcz zdziwieni ze aż tak się zmieniłam,a nowe osoby które mają okazje mnie poznać albo juz mialy ,niestety tak musze napisać gdyż teraz jestem okrutnie samotną osobą nie dowierzają że kiedys mogłam byc słoniem i mieć buzię jak księżyc w pełni,(jak to sama określam) Wszystko byloby super gdyby nie to ze nadal uważam się za grubasa, obliczam kalorie, jem wybrane produktty,odrzucilam mieso,tluszcze , czsto bywa tak ze robie głodówki kilkudniowe, albo jem w malych ilosciach i zmuszam sie do wymiotow,procz tego pije duzo miety na lepsze trawienie ,wczesniej prawie przez 2 lata zażywałam każdego dnia środki przeczyszczające ale moj organizm w koncu zaczol je odrzucac ,nasilaly sie wymioty i goraczka dlatego odpuscilam. Teraz pozostalam tylko przy miecie, herbatkach spalajacych tluszcz i tabletkach typu linea itp. Stracilam checi do życia,kiedys bylam inna. wesola,pelna radosci,dusza towarzystwa , teraz nikogo nie mam,jestem poza granicami Panstwa ,mieszkam u swojego faceta ktory nie rozumie mnie i tego co we mnie siedzi,nie mam przyjaciol tylko samych wrogow,kazdy zle mi zyczy i sie ze mnie nasmiewa,dlatego malo wychodze,prawie wcale siedze ciagle zamknieta w czterech scianach z maniakami porzadku,wiem ze zwariuje i albo w koncu wyladuje w psychiatryku albo sie zabije:(
  2. Ja już od dłuższego czasu mam problemy z jedzeniem,z każdym dniem jest coraz gorzej. Kiedyś najwięcej przy wzroście 175cm ważyłam prawie 80kg to było za czasów gimnazjum teraz mając 25 lat ważę 50kg,wiele ludzi mnie nie poznaje,chwalą są wręcz zdziwieni ze aż tak się zmieniłam,a nowe osoby które mają okazje mnie poznać albo juz mialy ,niestety tak musze napisać gdyż teraz jestem okrutnie samotną osobą nie dowierzają że kiedys mogłam byc słoniem i mieć buzię jak księżyc w pełni,(jak to sama określam) Wszystko byloby super gdyby nie to ze nadal uważam się za grubasa, obliczam kalorie, jem wybrane produktty,odrzucilam mieso,tluszcze , czsto bywa tak ze robie głodówki kilkudniowe, albo jem w malych ilosciach i zmuszam sie do wymiotow,procz tego pije duzo miety na lepsze trawienie ,wczesniej prawie przez 2 lata zażywałam każdego dnia środki przeczyszczające ale moj organizm w koncu zaczol je odrzucac ,nasilaly sie wymioty i goraczka dlatego odpuscilam. Teraz pozostalam tylko przy miecie, herbatkach spalajacych tluszcz i tabletkach typu linea itp. Stracilam checi do życia,kiedys bylam inna. wesola,pelna radosci,dusza towarzystwa , teraz nikogo nie mam,jestem poza granicami Panstwa ,mieszkam u swojego faceta ktory nie rozumie mnie i tego co we mnie siedzi,nie mam przyjaciol tylko samych wrogow,kazdy zle mi zyczy i sie ze mnie nasmiewa,dlatego malo wychodze,prawie wcale siedze ciagle zamknieta w czterech scianach z maniakami porzadku,wiem ze zwariuje i albo w koncu wyladuje w psychiatryku albo sie zabije:(
×