Skocz do zawartości
Nerwica.com

tonaprawdeja????

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia tonaprawdeja????

  1. Dziękuje wam, wasze posty są bardzo pomocne. Potrzebowałam takiego normalnego, realnego spojrzenia w tej kwestii. :)
  2. Witam, chciałabym się z wami podzielić moim problemem raczej niewielkim w porównaniu do większości tutaj. Jakieś 2 czy 3 lata temu jakiś czas po pobycie w szpitalu chodziłam do psychoterapeuty .Bardzo pomogły mi te spotkania mimo ogromnego stresu za każdym razem jak tam przychodziłam. Po zakończeniu trapi kilka rzeczy udało mi się osiągnąć jeśli chodzi o prace nad sobą . Niestety od kilku miesięcy czuje że znowu przestaje sobie radzić a niestety wsparcia ze strony rodziny i znajomych jak nie było tak nie ma . Więc żeby nie stracić tego co udało mi się osiągnąć przez te 2 lata myślę nad powrotem do terapii . Tylko w tym problem ,że tak okrutnie się tego boje ,że nie wybieram się na tą terapię od dobrych kilku miesięcy . Po za tym jest mi straszliwie głupio ,że nie podziękowałam terapeutce pod koniec tamtej trapi która bardzo mi pomogła. Strasznie mnie to dręczy. Zdaje sobie sprawę ,że za bardzo to wszystko wyolbrzymiam jak zresztą większość spraw ( między innymi na tym polegają moje problemy) mimo to nie potrafię sobie z tym poradzić . Najlepiej było by gdyby ktoś mnie tam zawlókł i zaryglował drzwi .Wtedy nie miałabym wyboru i może bym nie uciekła przez okno tylko stawiła czoło swoim problemom. Czy jest tutaj ktoś kto wracał do trapi po latach ? Było wam też tak ciężko ? Jak udało wam się w końcu tam pójść/zadzwonić ? Może macie dla mnie jakieś rady ? Pozdrawiam was
×