Sama ciąża nie przeraża mnie aż tak, jak kilka pierwszych lat dziecka. Przed leczeniem miałam silne somatyzacje, nie wyobrażam sobie takiego samopoczucia przy małym dziecku Do tego dochodzą lęki o dziecko, jego zdrowie i strach, czy dam radę. To robota na 24 godziny na dobę, nie można sobie odpuścić z powodu złego samopoczucia. Do tego ciągłe zmęczenie, brak snu... Z tego powodu nie decyduję się na drugie dziecko Gdy rodziłam syna byłam zdrowa. Teraz wiem, że odchowanie drugiego byłoby ponad moje siły psychicznie i przez to fizycznie. Dziecko to nie tylko problem ciąży i porodu. To całe lata...