Skocz do zawartości
Nerwica.com

Kinia85

Użytkownik
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kinia85

  1. Dzieki za pomoc. Troche mnie to uspokoilo. Pewnie gdybym byla psychicznie chora czy opetana to pewnie bym od razu zabila albo odgryzla tego czlonka a nie zastanawiala sie o co chodzi z tymi myslami, czemu sa takie zle. Po weekendzie zapisze sie do psychologa.
  2. No mnie martwi(byc moze to tez jest nachalna mysl, natłok mysli) ze to sa nie jakies zwykle mysli tylko od razu impulsy: odgryz mu czlonka, zabij ja. Normalnie w glowie mi sie to nie miesci. Wiec non stop o ty,m mysle, szukam w necie, wczoraj bylam u psychiatry, uspokoila mnie i powiedziala ze to zaburzenia lekowe, kazala isc do psychoterapeuty, a ja dopatruje sie dzis ze to moze jakies glosy mi to mowia , ze to psychoza, opetanie, grozna choroba psychiczna, ze moge byc niebezpieczna dla otoczenia
  3. Mialam napady lęku, od miesiaca mam napady ze boje sie nawet nie wiem czego. Od tygodnia mam te chore mysli. W tamta zime mialam tak, ze jak patrzylam na ostry nóż to sie go bałam by cos sobie nie zrobic.
  4. Czesc, od jakiegos tygodnia mam chore mysli. Zaczelo sie od tego ze obejrzalam reportaz o tym zabojcy seryjnym ktory teraz w polsce ma wyjsc na wolnosc. Zaraz potem dostalam jakis impuls:zabij matke, pomimo ze bardzo ja kocham. I ta mysl powracala a z nia lek ze taka mysl mam w glowie. Wczoraj znow mnie napadlo. Podczas gdy kochalam sie z moim chlopakiem. Impuls w glowie: odgryz mu czlonka, i juz prawie zaciskaly mi sie zęby zeby to zrobic. Dopatruje sie teraz w sobie jakies groznej choroby psychicznej i czy nie jestem jakas psychopatka ktora zabije cala rodzine. Czy to mozliwe by przy zaburzeniach lekowych takie impulsy przychodzily do glowy?
×