KAYUNIA

A czy Wam też tak głośno burczy w brzuchu ,zwłaszcza jak jesteście wśrod ludzi i jest cisza jak makiem zasiał?Albo czujecie,że się zaraz zsikacie i musicie natychmiast znaleźć toaletę,po dotarciu do które,okazuje się,że dusiła Was tylko kropelka moczu?

CHYBA JEDNAK OPISZE TO CO MNIE SPOTKALO, JESZCZE RAZ. tAK SZYBCIUTKO,W PARU ZDANIACH. 2000R - DZIWNE OBJAWY DRETWIENIA TWARZY I BRAKU CZUCIA KONCZYN. SZPITAL, BADANIA, STWIERDZENIE NERWICY. BRAK LECZENIA. NIKT NIE WYJASNIJ JAK MOZNA TEMU ZARADZIC. ODPOSCILO NA JAKIS CZAS. 2002R PIERWSZY NAPAD LEKU (PAMIETAM DO DZIS GDZIE I KIEDY, ALE NIE WIEM CZEMU). STUDIA, EGZAMINY I CORAC WIECEJ ATAKOW (HIPERWENTYLOWANIE, ZMECZENIE, NADWRAZLIWOSC CZUCIOWO DZWIEKOWA ITP.). WIZYTA U PSYCHOLOGA Z WLASNEJ WOLII (STUDIOWALAM PSYCHOLOGIE I WIEDZIALAM ZE COS SIE ZE MNA DZIEJE - CO ZA ABSURD!ALE POMOC SOBIE NIE UMIALAM), PSYCHIATRA, LEKI(COZ ZA UKOJENIE!!!BLOGI STAN SPOKOJU). PRZESZLO. 2003 - 2007 ZYCIE, RAZ GORZEJ RAZ LEPIEJ. NERWICA STAJE SIE CZESCIA MNIE. UCZE SIE Z NIA ZYC. NIESTETY KIEPSKI ZE MNIE UCZEN. WOLE WALCZYC. I TAK DO DZISIAJ. OBJAWY ZNOWU SIE NASILAJA.POSZLAM WCZORAJ DO PSYCHOLOGA. ALE LUDZIE CO TU SIE DZIEJE - WIZYTY SA TAK DROGIE ZE NA SAMA MYSL ZNOWU SIE STRESUJE I MAM NAPADY PANIKI!I JAK TU SIE WYGRZEBAC Z TEGO. ALE WIECIE CO W TYM JEST NAJLEPSZE. TAKIE MOJE MALE SZCZESCIE W NIESCZESCIU. MAM WSPANIALA SIOSTRE KTORA MNIE W TYM WSPIERA I BIEDULKA TEZ NIESTETY CIERPI NA NERWICE. I ZEBY BYLO JESZCZE SMIESZNEJ DO W ZESPOLE JESZCZE MAMY TATE. JAK DLA MNIE COS TU SMIERDZI. CZY NERWICA MOZE BYC ZAPISANA W GENACH> LUDZIE NIECH KTOS WKONCU ROZWIAZE TE ZAGADKE ZA NIM BEDZIE ZA POZNO.!!!UFF. DZIEKI ZA WYSLUCHANIE

HEJ CZY KTOS TAM PRZECZYTAL JUZ MOJEGO MAILA WPROWADZAJACEGO?PEWNO ZLE GO WPISALAM, W JAKAS NIEODPOWIEDNIA RUBRYKE. I NIE PISZE GO JESZCZE RAZ BO ZA DLUGI BYL I PISANY POD WPLYWEM EMOCJII.W KAZDYM RAZIE DZIEKI JESLI KTOS NA TO RZUCI OKIEM. POTRZEBUJE TEGO BARDZIEJ NIZ CZEGOKOLWIEK INNEGO. NERWICA SKRADLA MI MOJE ZYCIE. STOJE W MIEJSCU, A CZASEM I SIE COFAM. GDZIE SIE PODZIALA MOJA RADOSC BYCIA?I AMBICJA?I SENS?I UCZUCIA?I..?PROSZE WESPRZYJCIE MNIE W MOJEJ WALCE

PISZAC TO TAK MI SIE TRZESA RECE WOGOLE CALE CIALO I NIE WIEM CZEMU. ZNOWU TE NIEKONTROLOWANE EMOCJE. CIERPIE NA NERWICXE OD JAKIS 5 LAT. ZACZELO SIE OD JAKIEGOS DZIWNEGO OBJAWU DRETWIENIA TWARZY I BRAKU CZUCIA W RKACH ALBO W NOGACH. BYLAM W SZPITALU. PODEJRZEWANO GUZA MOZGU. PO BADANIACH (BARDZO POBIEZNYCH)LEKARZ STWIERDZIL NERWICE. I CO? NIKT MI NIE POWIEDZIAL JAK TO SIE LECZY. PRZESZLO NA JAKIS CZAS A POTEM ZNOWU TO SAMO. BYLAM JUZ NA STUDIACH KIEDY ZACZELAM MIEC ATAKI PANIKI I LEKU (HIPERWENTYLACJA, BOLE CALEGO CIALA, OSPALOSC, ZMECZENIE, WRAZLIWOSC NA DOTYK I DZWIEK).POSZLAM DO PSYCHOLOGA SAMA. BALAM SIE ALE JAKO STUDENTKA PSYCHOLOGII (CO ZA ABSURD)WIEDZIALAM ZE ALBO TERAZ ALBO NUGDY. KROTKA TERAPIA, WIZYTA U PSYCHIATRY, LEKI. I SPOKOJ NA JAKIES 3 LATA. A TERAZ, COZ ZNOWU MAM TO SWINSTWO ZPOWROTEM.NATRETNE MYSLI O CHOROBIE, ATAKI AGRESJI, POCZUCIE UTRATY CZUCIA (NAWET PECHERZA MOCZOWEGO!!!). BLE BLE BLE. OD SAMEGO PISANIA ZACZYNAM CZUC SIE CHORA. CZY KTOS MOZE MI POMOC?WALCZE BO TAK MNIE W ZYCIU NAUCZONO ALE CZASEM CHCE SIE PODDAC. UPASC NA SAMO DNO ZEBY KTOS WKONCU ZAUWAZYL MOJ PROBLEM I PRZESTAL WIDZIEC TA IDEALNA. BRAK MI JUZ SILY!!!

WIECIE CO A JA PRZEZ TE TRZESAWKI TO CIAGLE MYSLALAM (I MYSLE) ZE JAKAS PADACZKE MAM ALBO COS. STARSZNIE MNIE TO MECZY.I MYSLE O TYM CODZIENNIE. IM WIECEJ MYSLE TYM CZESCIEJ MI SIE TO ZDARZA. SAMOSPRAWDZAJACA SIE PRZEPOWIEDNIA?!