Skocz do zawartości
Nerwica.com

abat

Użytkownik
  • Postów

    64
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez abat

  1. Hej. Ja również poszukuję psychologa/psychoterapeuty w Poznaniu, ale przyjmującego na NFZ. Ostatnia pani była pomyłką ("wszyscy się stresują i mają problemy, trzeba z tym żyć, brać się do roboty i tyle"), ale nie stać mnie niestety na wizytę odpłatną. Powodem wizyty jest ciężka depresja, wizyta u psychiatry już była, kilkakrotna zmiana leków, ale wiem, że leki nic nie poradzą, jeśli nie połączę farmakologii z psychoterapią... Jeśli ktoś coś wie, będę wdzięczna za odpowiedź!

    mogę polecić DIAMED - poradnia na NFZ, w Gnieźnie

  2. Potrafia poglady a co za tym idzie zmieniac sie kilkukrotnie w ciagu dnia. Jestem nacjonalista, po czym pochwili sciagam krzyz ze sciany i uwazam sie za sataniste. Co to jest ? biore tylko kwetiapine, chlorprothixen i czasami xanax. Czego to moga byc objawy ?

    Takie zmiany osobowosci mnie przerazaja - to cud, ze zdaje sobie z tego sprawy!

     

    Pomocy, jakie leki na to ida ?

    czyli jesteś prowadzony przez psychiatrę..?

  3. Tak ale czy to nie łączy się jakoś ze sobą? Dla mnie zależna osobowość to tak jak jest napisane, ktoś kto potrzebuje kogoś według mnie jak małe dziecko, może źle to rozumiem?

    świetnie to opisujesz, bo to się tak opisuje - jakby rozwój emocjonalny zatrzymał się na pewnym etapie - jest to etap dzieciństwa... więc myśli, emocje, zachowania są jakby na ty poziomie

     

    -- 01 kwi 2014, 21:04 --

     

    bittersweet, No chyba że tak możliwe że to co ja opisuję a to co jest właściwe w temacie nie do końca się ze sobą pokrywa. W kazdym razie nie jest to chyba jakieś upośledzenie i że można to w odpowiednim czasie ,,wyleczyć" lub po prostu temu zapobiec?

    jeśli si,ę mogę włączyć - można to "WYLECZYĆ" - np terapią - która wejdzie w ten moment życia , w którym rodzic popełnił błąd

  4. Ja w ogóle mam problem z używaniem wszelkich zwrotów grzecznościowych, także ze zwrotami "proszę", "przepraszam", "dziękuję", ograniczam ich używanie do minimum. W przypadku tych 3 zwrotów wstydzę się, że ich użycie spowoduje, że będę wyśmiany, że wygłupiłem się, że sytuacja nie wymagała użycia takiego zwrotu.

    że będziesz wyśmiany , wygłupiłeś się - nie ty mówisz, bo pewnie, kiedy przeanalizujesz swoje doświadczenia - to wyśmiania,że powiedziałeś komuś "dziękuję" - będzie tam mało- to jakbyś przejął czyjeś krytyki - i wierzysz w nie i biczujesz się nimi...

    Problem,że uważasz je za swoje...

  5. Słuchajcie, niedawno szukając pomocy dla siebie natrafiłam na zagadnienie bioenergetyki zakładającej, że dzięki prostym cwiczeniom fizycznym można uwolnić ładunek emocjonalny jaki się w nas skumulował pod wpływem doświadczonej traumy. Ćwiczenia te działaja bowiem na poziomie neuronalnym. Ćwiczenia te nosza nazwę TRE (trauma relaxing exercises jak dobrze pamiętam) i można znaleźć w naszym kraju osoby, które są trenerami. Bylam niedawno na szkoleniu w Poznaniu (polecam) i widziałam na własne oczy, że to działa. Ludzie pod wpływem ćwiczeń zaczynali płakać, można krzyczeć /doznawać złosci/ - uczucia są uwalniane. Wiadomo że nie wszystko od razu ale sukcesywnie stosowane i własciwie (mozna wykonywać samemu ale lepiej najpierw pod okiem trenera żeby być pewnym że robimy to dobrze) oczyszczają kompletnie organizm i pozwalają na swobodny przepływ energii. Jedyny mankament to taki że podobno nie mogą z niej korzystać osoby zażywające leki psychotropowe, ale nie wiem dokładnie czemu i czy jest to tak silnie respektowane. W każdym razie bardzo polecam

     

     

    nie chodzi Ci czasami o EMDR ?

  6. to jest związane z ta częścią ciebie, którą można nazwać wewnętrznym krytykiem... ten wewnętrzny głos straszy, krtykuje - gdy pokażesz siebie, pokażesz, co czujesz, jak odbierasz... cena za to jest duża - ludzie nie znają, nie rozumieją, co się z Tobą dzieje.. ty też ich nie znasz, nie czujesz..

    to oznacza samotność...

  7. w "osobowości unikającej " jest głównie problem z "wewnętrznym krytykiem" - taki twój wewnętrzny monolog, który bardzo ciebie krytykuje i zakazuje wyrażania siebie, swoich emocji, tego co przeżywasz, jak odbierasz sprawy - straszy konsekwencjami..

    bez wyrażania siebie będziesz oddzielony od ludzi - ani ty nie będziesz umiał połączyć się z nimi, ani oni nie będą wiedzieli - co z tobą...samotność - a do niej /psychicznie/ nie jesteśmy stworzeni...

×