Mysle,ze za tym kryje sie brak milosci, takiej normalnej .nie chodzi o to aby zbalamucic i porzucic ,cierpac tak samo Ja takze myslalam ze ja musze nauczyc sie kochac na nowo.Nie,kazdy czlowiek ma to w sobie,tylko zapominamy przez brak uwagi :Koncentrujemy sie na naszych emocjach i myslach,W Zyciu nie uczymy sie niczego nowego tylko sobie przypominamy Tak bardzo chcemy kochac ,ze az sie boimy okazac swoje prawdziwe oblicze,nie dopuszczamy blizej niz uwazamy Ai tak cierpimyKochaj bliznieg swego jak siebie samego. I tu mamy Problem , bo nie kochamy siebie,,,,Ja teraz dostalam piekna i madra modlitwe dla ofiar wszelakiej przemocy bo my podswiadomie przyciagamy ,,katow,,,. .Napisz narazie jeden wiersz ,po poludniu napisze calosc.,,, Kochany Boze ,ktory jestes czysta miloscia ,madroscia i moca we mnie ,Dziekuje Ci, ze juz sie dokonalo oczyszczenie i uzdrowienie wszystkich moich imojej duszy intencji.nastawien i wyobrazen dotyczacych kochania siebie.Oczyszenie i uzdrowienie wszystkich moich i mojej duszy intencji z jakim robilam z siebie ofiare i robilam z siebie nieudacznika zyciowego ,piekne i prawdziwe