Witajcie ! mam 15lat. Jestem dobrym uczniem, ale od pewnego incydentu moje zycie sie zmieniło. Zemdlałem w kosciele, wszystko było okej, zrobilem morfologie, wyniki elegancko. Zaczęły się lęki związane , zeby drugi raz nie zemdlec, strach przed kosciolem itp. Zwalczyłem.. To co ostatnio mnie dopadło jest straszne. Chcę się skonsultować, czy to schizofrenia, czy zwykła nerwica. Na internecie naczytałem się o schizofrenii, objawy itp. No i stwierdzilem, zę posiadam objawy negatywne :
- brak koncentracji
- problem z konstruowaniem zdań
- strach przed przyszloscia
- lęki straszne, napady paniki ( miałem 3 napady jak narazie )
- w nocy drecza mnie natretne mysli, że umre, ze cos sie dzieje, nie moge spać do 1 w nocy, potem jakoś daje radę usypiać
i tu moje pytanie? Czy to nerwica, schizofrenia, a może co innego?
Strasznie się boje schizofrenii, i na samą mysl o niej sie zle czuje, czy to moze byc schiza? ( pomozcie blagam, ja nie chce tak zyc