Skocz do zawartości
Nerwica.com

des_

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez des_

  1. szczerze, chyba trafiałam na takich którzy niespecjalnie o to dbali. sama sobie wydedukowałam, że trzeba to jakoś gimnastykować; żongluję, bawię się z matematyką, walczę z językami obcymi, robię sobie różne wyzwania, ale to ciągle za mało. tak jakby w wielu sytuacjach nie myślę, nie potrafię odpowiednio przetworzyć faktów co jest bardzo deprymujące.. stąd desperacka chęć związania się z jakimś środkiem, który pobudzi drewniane ciało i umysł.
  2. Błądząc po forum, skacząc po literkach nie znalazłam tego czego szukam. Nie umiem się skoncentrować. Nie zapamiętuję tego co ważne. Ciężko przychodzi mi wyartykułowanie i wykorzystanie zdobytej siłą wiedzy. Trudno jest mi się odnaleźć w nowych sytuacjach i nie wiem czy mój mózg robi sobie taką labę czy wynika to z braku wzorców. Raz po raz rzucam studia i prace na rzecz innych licząc, że właśnie tam się 'ogarnę' i znowu niemoc. fizyczna i psychiczna. często, prawie nieustannie towarzyszy mi stan otępienia, zniechęcenia i smutku. rzadko się śmieję. w wieku 12 lat zdiagnozowali u mnie depresję, dostałam bioxetin. zero poprawy. teraz mam 24 i szukam w tabletkach sposobu na uporanie się ze swoim ospałym światem. ostatnio zaczęłam przyjmować nootropil. 800-1600mg dziennie. i nie jest tak, że czekam na cud. staram się żyć wśród ludzi, uprawiam amatorsko różne sporty, uczę się, czytam, biorę udział w kulturalnych wydarzeniach, czasami podkręcona procentami bawię się całą noc, a jednak stoję w miejscu i mam się głupio. myśli są nieklarowne. bzdurne. śmieciowe. czy warto spróbować concerto? jakiś inny metylofenidat?
×