Skocz do zawartości
Nerwica.com

070882jm

Użytkownik
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia 070882jm

  1. Desperados 76 . Mój mąż od września też zaczął zle sypiać nie jesc , stracił wiarę w siebie i w to co robi praca którą lubił stała sie nie satysfakcjonujaca (prowadził swoja firmę), myślelismy że to jakiś kryzys załamanie nerwowe bo nigdy wcześniej tak nie miał i teraz tez nic co mogłoby go załamać sie nie stało, byliśmy u psychiatry dostał leki ale stwierdził po 2 tabletkach że mu lepiej i odstawił ale wszystko wróciło z potrójną mocą od początku listopada i sam stwierdził ze wróci do leków 8 listopada pojechał do pracy bo twierdził że jak jest w pracy to mu lepiej i nie wrócił szukalismy go 3 dni , policja,znajomi,fundacja Itaka dopiero jasnowidz wskazał miejsce gdzie się powiesił.................................. zostałam sama z 3 letnim synkiem i w 7-mcu ciązy. do końca życia bede żałowała ze nie zawiozłam go do szpitala, że powinnam więcej zrobić, że to moja wina, że tak się stało .................do końca moich dni ................... Dlatego Walcz ................
  2. 070882jm

    depresja

    brak sił , nigdy chyba nie pogodzę się z tym że mój ukochany mąż odszedł w taki sposób, coraz trudniej mi z tym żyć ................. za 2 m-ce urodzę drugiego synka Jasia, a czuje się tak jakby życie sie już skończyło.................
  3. 070882jm

    depresja

    NIESTETY.................NIE UDAŁO MI SIĘ GO URATOWAĆ ... PO PRACY NIE WRÓCIŁ DO DOMU SZUKALIŚMY GO 3 DNI , ZNAJOMI, POLICJA , FUNDACJA ITAKA I DOPIERO DZIĘKI JASNOWIDZOWI ( W CO NIGDY NIE WIERZYŁAM) ZNALEZIONO GO 30 KILOMETRÓW OD DOMU.............. POWIESIŁ SIĘ W LESIE W OPUSZCZONYM STARYM DOMU............................. ZOSTAŁAM SAMA Z 3LETNIM SYNKIEM I W SIÓDMYM MIESIĄCU CIĄŻY...................... NIE CHE MI SIĘ ZYĆ ..................................MIAŁ 29 LAT I MIELIŚMY CAŁE ŻYCIE PRZED SOBĄ............................................................................................................
  4. 070882jm

    depresja

    mąż bierze TRITTICO CR 75 mg jedna na noc od 1 w nocy nie śpi nawet na tych lekach,prawie nic nie je, najpierw był potok słów że jest beznadziejny, do niczego sie nie nadaje, wszystko robi źle , każda błachostka staje sie niewyobrażalnym problemem. teraz zaczał milczeć, to milczenie mnie przeraziło wiec zapytałam czy myśli o samobójstwie powiedział ze tak, że pierwszy raz w życiu zaczął o tym myśleć ale wie że ulżył by tylko sobie.... niestety ma swoją firme jest hudraulikiem każdy dzień w pracy to walka bo nie jest w stanie nic w niej zorganizować, a jak zostaje w domu jest jeszcze gorzej bo mysli o tym ze przecież ma tyle ludzi poumawianych...sama nie wiem co byłoby lepsze. Ja staram sie przy nim nie płakać, uśmiechać ale rozdziera mnie od środka,bo nie wiem jak mu pomóc, sama najchętniej wzieła bym jakiś lek na uspokojenie bo wiem że to mojemu synusiowi w brzuszku nie służy.....
  5. 070882jm

    depresja

    Witam jestem tutaj z powodu męża, który od 2 miesięcy ma depresje teraz od 3 dni jest na lekach ale zaczęły pojawiać sie myśli samobójcze, miał niepowodzenia w pracy,które przerosły jego możliwości, 5 lat temu miał operacje kręgosłupa, ja jestem w 7 m-cu ciąży, mamy synka 3 letniego, nie wiem jak mogę mu pomóc. bardzo się denerwuje próbuje z nim rozmawiać zapisałam nas na następną wizytę do psychoterapeuty ale boje się że coś przeoczę i ze nie zdążę mu pomóc jak przychodzą te najgorsze myśli....
×