Skocz do zawartości
Nerwica.com

zuza2882

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia zuza2882

  1. zuza2882

    Witam

    U mnie to dopiero początek leczenia, chociaż jak sobie teraz myślę to już od dawna miałam niepokojące oznaki. Więc trochę drogi jeszcze przede mną. Jak tylko będę na forum to się odezwę :)
  2. zuza2882

    Witam

    Trochę pomagają. Na pewno lekko wyciszają i powodują że napięcie mięśniowe znika. Jest to niestety krótkotrwałe. Wiem, że najlepiej było by jak bym zmieniła swoje podejście do życia, tylko że ten mój stan trwa już kilka lat (tak podejrzewam) i sama już chyba nie ma siły sobie z tym samym radzić. Myślę, że może powinnam się wybrać na jakąś psychoterapię. -- 07 lis 2013, 14:43 -- Też tak uważam, niestety.
  3. zuza2882

    Witam

    Niestety większość skutków ubocznych u mnie wystąpiło (nudność, wymioty, tachykardia, zmniejszenie łaknienia, bóle mięśniowe, nadmierna potliwość, suchość w ustach) i lekarz rodzinny zalecił, żebym ich nie brała. W tym czasie nie przyjmowałam innych leków więc innego wyjaśnienia moich dolegliwości nie było.
  4. zuza2882

    Witam

    Byłam u psychiatry. Dostałam Symescital, ale niestety nie mogę ich brać. W przyszłym tygodniu znowu idę, żeby przepisał mi coś innego. Na dzień dzisiejszy używam tylko ziołowych leków uspokajających. Wiem, że nie powinnam się zadręczać, ale to jest silniejsze ode mnie. Czasami próbuję sobie wmawiać że wszystko jest ok, ale gdzieś "z tyłu głowy" siedzi myśl, że nie powinnam mieć złudzeń. Dzięki za odpowiedź :)
  5. zuza2882

    Witam

    Witam wszystkich! Pierwszy raz korzystam z forum, więc nie wiem od czego ma zacząć. Zarejestrowałam się tutaj, bo lekarze stwierdzili u mnie nerwicę. Czeka mnie jeszcze kilka badań związanych z moimi dolegliwościami tj. bólem i zawrotami głowy. Jestem trochę przerażona tym wszystkim i nie potrafię sobie poradzić. Czuję, że przez ciągłe zastanawianie się co będzie w następny wynik badania, a raczej zakładanie że na pewno będzie coś nie tak, mój stan psychiczny coraz bardziej się pogarsza. Jak ostatnio neurolog zleciła badanie rezonansem magnetycznym, żeby wykluczyć stwardnienie rozsiane bądź zmiany nowotworowe w mózgu, przez przeszło dwa tygodnie non stop płakałam bo byłam świecie przekonana, że na pewno coś znajdą. Według opisu wszystko jest w porządku, ale i tak czuję że coś jest nie tam i że się pomylili (z resztą wyniki wszystkich badań które miała ostatni przeprowadzane są poprawne). Nie umiem odgonić od siebie tych złych myśli, tego ciągłego przeświadczenia że jestem na coś chora. Mam nadzieję, że będę mogła tutaj popisać z osobami które mają takie sam problemy jak ja. Pozdrawiam
×