Skocz do zawartości
Nerwica.com

North

Użytkownik
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia North

  1. Nie jest tam zameldowany a jego matka nie zgadza się na to żeby mieszkał z nią w domu. Sama nie poradziła sobie w życiu, po rozwodzie z mężem alkoholikiem, młodszy syn który z nią mieszka (20l) pracuje fizycznie na czarno mimo uszkodzonego kregosłupa co spotyka się z aprobatą jego matki. Jesli chodzi o jego rodzine to jest to środowisko mocno nie sprzyjające rozwojowi. Poza tym mieszkanie to melina, gazety na podłodze, worek na środku kuchni jako śmietnik, jakieś pudła, stare szmaty, dwa spalone czajniki na blacie obok kiklunastu brudnych pustych słoików.
  2. Nie rozmawiamy, on nie twierdzi że nie potrafi rozmawiać. Mówię mu o tym czego potrzebuje, pytam jakie on ma poterzeby i co jest dla niego ważne. W odpowiedzi słysze że nie ma szczególnych potrzeb że chce mieć tylko spokój. Zwykle kończy się na monologu z mojej strony który kończe po parunastu minutach zrezygnowana bo nie zmusze nikogo do dialogu. Kiedy chce porozmawiać o jego doświadczeniach w życiu, o przeszłości on mówi że nie pamięta. Twierdzi że ma problemy z pamięcią ale nie jestem wstanie stwierdzić czy to wymówka czy faktycznie ma taki problem chociaż nie widze żeby odbijało się to na czymś innym w jego życiu niż jego obowiązki i właśnie nasz związek.
  3. Candy14 jak pisałam nie wiem. Ale jeżeli się nie przekonam i sytuacja się szybko nie zmieni bedę musiała podnąć decyzje i powiedzieć mu że musi się wyprowadzić.
  4. Natalia805 to jest jeden z problemów. Ale nie mam już pomysłu co mogę nawet zaproponować żeby coś się ruszyło. Próbuje i zachęcam do tego żeby czasem wyszedł np. do znajomych ale on zawsze "akurat niema ochoty". Mieszkanie razem w takim układzie mi zupełnie nie odpowiada ale chce dać mu czas żeby staną na nogi. Candy14 kocham, co do jego uczucia coraz częściej mam wątpliwości.
  5. Nie ma ochoty i to widać. Ale serial to tylko przykład, to może być cokolwiek robionego wspólnie. Zwykle siedzi sam przed komputerem milcząc i zbywa mnie przy najmniejszej próbie kontaktu.
  6. Jestem z moim facetem od pół roku, mieszkamy razem prawie tyle samo. Spedzamy razem większość dnia i noc a ja od paru miesięcy czuje się samotna. Nie ma miedzy nami żadnej interakcji, nie możemy razem obejżeć dwóch odcinków serialu pod żąd bo on łapie za telefon albo otwiera laptopa. Jeśli sama wychodze z inicjatywą rozmowy on zachowuje się tak jak by jego mama zapytała kiedy w końcu otworzy zeszyt albo posprzata pokój. Zawsze jest zmęczony, nie myśli w tej chwili albo coś go boli. Mieszkamy razem w moim rodzinnym domu ze wzgledu na to że ma kłopoty w rodzinie i nie może mieszkać z matką jak do tej pory. Niedawno znalazł prace ale nie wiem na ile mu to wyjdzie. Czuje się samotna mimo to że mój facet jest obok prawie 24h.
×