ateista

Czyli po tych trzech miesiącach to jeszcze normalne "zjawisko " ?

Kurcze nawet nikt się nie odezwał . Nie chciałbym odstawiać paro bo dobrze się po niej czuję . Serio nie zauważyliście u siebie podobnych objawów ?

Już kiedyś poruszałem ten temat, ale jeszcze raz do niego powrócę , być może ktoś jest bogatszy o nowe doświadczenia. Otóż seroxat biorę już od ponad trzech miesięcy. Biorę około godziny 10 (20mg dziennie) i od około 18:00 zawsze "mętnieje" mi wzrok. To znaczy, tak normalnie otoczenie widzę dobrze , ale kiedy patrzę w telewizor/monitor lub gdy czytam książkę to to wszystko się rozmywa . Jak wieczorem chcę sobie obejrzeć jakiś film to muszę mocno wysilać oczy . Wzrok mam zbadany,( lekka krótkowzroczność, skorygowana okularami ) także tutaj jest OK . Macie podobne doświadczenia ??

Trochę tak . Ale taka jest cena nie wiary. Nie przemawia do mnie biblia ani koran i inne cuda . Człowiek nie potrafiąc odpowiedzieć sobie na najważniejsze pytania "skąd się wziął wszechświat" i " co jest po śmierci" , wymyślił sobie te różne historie (chrześcijaństwo) bo tak jest łatwiej żyć . Jest coś wielkiego , Coś jeszcze niepoznanego. Czy to była reakcja chemiczna która zapoczątkowała wieli wybuch ? Czy ją mogę nazwać bogiem bo ciąg wydarzeń który nastąpił po BIG BANG spowodował że jesteśmy tutaj na ziemi ( i na 100% nie tylko my). Najprawdopodobniej tak . Nauka dąży do odpowiedzi na te pytania . Religa jest takim placebo które pozwala łatwiej żyć .

Walić Niemca po hełmie A co w tym strasznego ?? Każdy to robi, kobiety , mężczyźni nawet ludzie w związkach w każdym wieku . Tylko że większość się nie przyznaje łapiąc rumieńce na twarzy kiedy porusza się ten temat jakby było w tym coś nienormalnego .

Chyba że ktoś jest sam (zaawansowany samotnik), ma fobię społeczną i osobowość unikającą to pozostaje mu tylko jedno

nerwosol-men Ja przez 12 lat (od ósmej klasy podstawówki) też jarałem jak smok . Udało mi się rzucić i już prawie dwa lata nie palę. Papierosy budzą we mnie obrzydzenie i jak kiedyś nie rozumiałem tych co mają pretensje do ludzi palących w ich otoczeniu, tak teraz doskonale ich rozumiem i szlag mnie trafia jak ktoś stoi koło mnie i kopci tym świństwem.

elo Od około trzech tygodni . Już po 3-4 dniach zaczęły mi ulatywać z głowy natręctwa . Kiedyś wstawałem w nocy po 20 razy żeby sprawdzić czy drzwi zamknąłem . Teraz max. dwa razy i już mnie nie ciągnie żeby znowu iść, bo po co ?

Ja muszę powiedzieć że u mnie się uspokoiły . Zostały one zastąpione jakimś dziwnym stanem świadomości którego jeszcze nie do końca rozumiem , i dlatego już tak często nie wpadam myślami na swoje natręctwa. Jeszcze was dopytam odnośnie tego chemicznego posmaku w ustach w ciągu dnia (a szczegulnie po przebudzeniu). Czy Seroxat-paroxetyna może mieć jakieś szkodliwe działanie na szkliwo zębów ? wiem że są leki które potrafią szkodzić na zęby, jak jest z paroksetyną ?

freda Też coś około trzech tygodni biorę i zauważam jak na razie taką poprawę że mniej się przejmuje i zamartwiam swoimi fobiami i lękami, tym że nie jestem wartościową częścią społeczeństwa. Ale dalej ciągle boję się iść do sklepu. Jak mam coś załatwić, to dwa dni wcześniej mam już lęki. I do tego objawia się to u mnie silnym drżeniem ciała MASAKRA . hania33 Kiedyś miałem przepisany Parogen i Coaxil, oba wykupiłem , ale brałem tylko Parogen. Potem na 1,5 roku odstawiłem wszystkie leki, niestety zagłębiłem się jeszcze gorzej w swoje fobie i lęki. I teraz znowu zaczynam brać paroksetynę , i ostatnio spróbowałem dołożyć ten coaxil . I wspomnę tutaj o jeszcze jednym leku który pomaga "doraźnie" na napady lękowe i idące za tym drżenie i kołatanie serca itp. . Propronolol - biorę go doraźnie kiedy mam załatwić jakieś urzędowe sprawy . Niestety nie leczy, tylko znosi objawy ale bardzo skutecznie .

Pomoże ktoś ?

i znów przywiało mnie na forum w sprawie uboków. Mam nadzieję że nie popadam w hipochondrię Czy w ciągu dnia, a szczególnie po wstaniu rano też macie taki nieprzyjemny chemiczny posmak w ustach ? Mam nadzieję że to nie wątroba ps Od niedawna biorę do Seroxatu Coaxil . Kiedyś miałem przepisany też do parogenu, i ostała się paczka . Trochę pomaga Coaxil, ale ma krótkie działanie . Znacie jakiś dobry lek przeciwlękowy(aktywizacyjny) do paroksetyny .

A jak zauważyć taką poprawę ? Czy to że już po około trzech tygodniach brania , mniej przejmuje się swoimi problemami, można nazwać poprawą ? Mniej (minimalnie, ale to już coś) przejmuję się też opinią innych . Czego zawsze się obawiałem i do ,tej pory się obawiam. Niestety w dalszym ciągu unikam kontaktów z ludźmi, nie chcę nawiązywać żadnych znajomości . Osobowość unikająca i fobia społeczna są u mnie bardzo głęboko rozwinięte + z doskoku zaburzenia obsesyjno kompulsyjne

U mnie to samo . Wszyscy ubrani już cieplej bo się chłodniej zrobiło, a ja lekko ubrany w sklepie (klimatyzowanym) i leje się ze mnie jak z fontanyy . Kapie do oczu , krople z nosa spadają Czyli trzeba się przemęczyć . Ważne żeby leczenie przyniosło rezultaty . Kiedy poczuliście ( po jakim czasie) że są pierwsze poważniejsze-pozytywne efekty zażywania paroksetyny ? Niektórzy mówią że miesiąc, inni że trzy miesiące .

wracając do tematu efektów ubocznych po Seroxacie. Strasznie się pocę . Najmniejszy wysiłek fizyczny i już się ze mnie leje . Znów chciałbym się odwołać do waszego doświadczenia. Mieliście podobne efekty uboczne ? Czy to będzie występować przez cały czas brania paroksetyny czy tylko na początku ? Biorę już około 3 tygodni 1x1 20mg . ps czy moglibyście coś doradzić co brać do paroksetyny. Jak na razie mniej się przejmuje swoimi problemami , łatwiej mi znieść kolejny dzień, ale strach ( potężny strach) ciągle pozostaje.

Teraz już nie. Na początku tak miałem . Oprócz tego mętnego wzroku strasznie się pocę i w nocy się często budzę .

Czyli te widzenie "przez mgłę" , taki jakby słabszy wzrok iuczucie jakby gałki oczne wciskało w czaszkę) , to normalny efekt uboczny paroksetyny ? Czy to przejdzie z czasem ? Biorę Seroxat od dwóch tygodni 1x1 20mg

Witam koleżanki i kolegów . Może na początek krótko o mnie . Mam 29lat, od 10 lat cierpię na osobowość unikającą , fobię społeczną i tzw. nerwicę natręctw . Jest ciężko , w życiu jestem sam jak palec , nic nie osiągnąłem , bo choroba zamknęła mnie w czterech ścianach . Nawet nie wierzę już w to że będzie lepiej. Na razie staram się zatrzymać tępo rozrastania się moich lęków . Od dwóch tygodni znów biorę seroxat 1x1 20mg . Jak u was to wpływa na wzrok ? Ba ja np. pisząc teraz muszę mrużyć oczy , ciężko się składa literki i czuję takie duże zmęczenie oczu , nawet po tym jak minie to uczucie jakby gałki oczne miałyby mi wejść w tył czaszki . Czy długotrwałe przyjmowanie lek może w jakiś sposób uszkodzić-pogorszyć wzrok ?